Zamawiający poinformował o poprawieniu "innej omyłki", w efekcie którego cena ofertowa wzrasta (dokładniej: poprawił w kosztorysie użyte normy pracy sprzętu). Przetarg (na RB) jest poniżej progów, a wykonawca zajmuje dopiero 4 pozycję. Co zrobić w sytuacji, w której wykonawca się nie zgadza z oceną zamawiającego:
1) nie wyrazić zgody;
2) wnieść do KIO odwołanie na poprawienie omyłki;
3) poinformować zamawiającego o niezgodnej z przepisami ustawy czynności (181 ust.1);
4) wyrazić zgodę (milczeć) - i skarżyć wynik postępowania;
5) coś innego?
Ad. 1) - wówczas zamawiający najpewniej odrzuci ofertę z uwagi na 89 ust.1 pkt 7.
Pytanie, co dalej - czy wykonawca ma szansę na wniesienie odwołania na odrzucenie, kiedy jest dopiero czwarty? Czy w świetle 179 ust.1 powinien obok podważania zasadności czynności zamawiającego również kwestionować 3 lepsze oferty? Rozumiem, że 5-dniowy termin liczyłby się od informacji o odrzuceniu?
Poza tym, czy - skoro jest oblig odrzucenia w razie odmowy zgody - odwołanie miałoby merytoryczną podstawę (odmówiłem, zasadnie czy nie, więc zamawiający musiał odrzucić - skoro wcześniej poprawił omyłkę).
Ad. 2) - 182 ust.2 nie wymienia takiej okoliczności wśród czynności, od których można się odwołać w małym przetargu. Zakładam, że odwołanie byłoby więc oddalone z powodu braku interesu (?)
Ad. 3) - skuteczność tego "środka" jest wątpliwa. Pytanie, co można zyskać poza ponownym rozpoznaniem problemu przez zamawiającego i możliwością przedstawienia swojego stanowiska.
Ad. 4) - tu problem nieco podobny jak w 1). Skoro się zgodziłem, to cena jest skutecznie zmieniona - od czego więc się odwołuję (?)
Będę bardzo wdzięczny za pomoc (wiem, że jest tzw. długi weekend, ale zamawiający chyba o tym zapomniał
.