wgląd do złożonych ofert

Forum zamawiających. Udzielanie zamówień publicznych i problemy z tym związane - porady prawne.
zala
Posty: 18
Rejestracja: 20 wrz 2007, 12:40

Post autor: zala » 23 paź 2007, 7:35

mam dwa pytania
1) jeden z oferentow zwrocil sie z prosba o umozliwienie wgladu w złozone oferty w przetargu w trybie zapytania o cene (otwarcie ofert bylo jawne) czy moge udostepnic mu oferty do przejrzenia
2) jak dlugo przechowuje sie dokumenty przetargowe, mam w szafie wszystkie dokumenty przetargowe (po moich poprzedniczkach) od 1997 roku i po prostu zajmuja miejsce, czy moge je wyrzucic
dziekuje z gory za odpowiedz

PiotrW
Posty: 2197
Rejestracja: 21 sie 2006, 12:58

Post autor: PiotrW » 23 paź 2007, 8:03

Nie tylko można, ale trzeba udostępnić oferty na wniosek. Oferty są jawne od chwili ich otwarcia i każdy może mieć do nich dostęp.
Art. 96.3. Prawa zamówień publicznych: „Protokół wraz z załącznikami jest jawny. Załączniki do protokołu udostępnia się po dokonaniu wyboru najkorzystniejszej oferty lub unieważnieniu postępowania, z tym że oferty udostępnia się od chwili ich otwarcia, a wnioski o dopuszczenie do udziału w postępowaniu po upływie terminu ich składania.”

Oferty i pozostałe dokumenty przetargowe przechowuje się zgodnie z dyspozycją Prawa zamówień publicznych co najmniej 4 lata:
„Art. 97. 1. Zamawiający przechowuje protokół wraz z załącznikami przez okres 4 lat od dnia zakończenia postępowania o udzielenie zamówienia, w sposób gwarantujący jego nienaruszalność.”

Proszę jednak pamiętać, że te 4 lata to minimum. Być może mieliście przetargi organizowane lub dofinansowywane przez kogoś, a jakieś inne przepisy nakazywały dłuższe przechowywanie protokołu i załączników, w tym ofert. To ważne aby przypadkiem nie zniszczyć oferty, która powinna być przechowywana, bo można narazić się na odpowiedzialność karną z Art. 276. Kodeksu karnego: „Kto niszczy, uszkadza, czyni bezużytecznym, ukrywa lub usuwa dokument, którym nie ma prawa wyłącznie rozporządzać,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.”

Ja osobiście byłbym przeciwny niszczeniu nawet starych ofert, no chyba, że zajmują bardzo wiele miejsca lub są także ich kopie. Na pewno zaś nie usuwałbym samego protokołu z przetargu, no chyba, że zamawiający wie, że narobił tam błędów, źle przeprowadził postępowanie i nie chce zostawiać po czterech latach śladów po tym.

ODPOWIEDZ