Uczelnia publiczna - kwota netto = kwota brutto

Tutaj można umieszczać wszelkie tematy związane z przetargami i zamówieniami publicznymi - inne spojrzenie na przetargi.
RobertN
Posty: 3
Rejestracja: 20 lis 2008, 21:17

Post autor: RobertN » 20 lis 2008, 21:27

Witam
Mam następujące pytanie: czy możliwe jest unieważnienie przetargu ze względu na brak środków przeznaczonych na sfinansowanie zakupu urządzenia, w następującym przypadku:
Zamawiający podczas otwarcia ofert ogłosił kwoty przeznaczone na poszczególne zadania - podał kwoty netto i brutto. W interesującym mnie przypadku kwota netto=brutto ze względu na możliwość zastosowania 0 stawki Vat na komputery itp. urządzenia po uzyskaniu stosownego kwitu z MEiSZW. Oferta zgodnie z formularzem została przedstawiona w formie ustalonej przez Zamawiającego tj. kwota netto, podatek VAT, kwota brutto. Tutaj pytanie oferta przedstawiona przez mnie była niższa od kwoty netto jaką Zamawiający przeznaczył na sfinansowanie zamówienia, czy może się on powoływać na zapis, że kwota mojej oferty brutto przewyższa środki jakie przeznaczył na to zadanie ? Nadmieniam, że po uzyskaniu "zwolnienia" z VAT 22% kwota jaką przeznaczył na sfinansowanie zadania jest wyższa od kwoty netto mojej oferty.
Ostatnio zmieniony 20 lis 2008, 21:28 przez RobertN, łącznie zmieniany 1 raz.

PiotrW
Posty: 2197
Rejestracja: 21 sie 2006, 12:58

Post autor: PiotrW » 20 lis 2008, 22:37

Nie bardzo rozumiem po co zamawiający odczytywał kwoty netto i brutto. Obowiązkiem zamawiającego jest bezpośrednio prze d otwarciem ofert podać kwotę jaką zamierza przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia. Kwota ta musi obejmować podatek VAT. Liczy się tylko ta kwota brutto. Tak samo tylko cena brutto w ofercie się liczy do porównywania ofert. Jeżeli zamawiający nie ma pieniędzy na sfinansowane zamówienia musi przetarg unieważnić. Zbędne są dywagacje o kwotach netto. Nie ma też takiej możliwości, żeby kwota brutto podana przez zamawiającego przewyższała kwotę brutto ceny ofertowej, a kwota netto podana przez zamawiającego nie przewyższała ceny netto oferty wykonawcy. To jest niemożliwe, a jeżeli do czegoś takiego doszło to znaczy, że albo zamawiający źle obliczył VAT i podał według błędnej stawki albo wykonawca popełnił błąd w obliczeniu ceny i jego ofertę należy odrzucić.

RobertN
Posty: 3
Rejestracja: 20 lis 2008, 21:17

Post autor: RobertN » 20 lis 2008, 23:06

Dobra jeszcze prościej - zamawiający podał, że ma do wydania 3800 zł netto - moja oferta brzmi 3799,95 zł netto (uczelni przysługuje zwolnienie z 22%Vat) czyli jeżeli mają do wydania 3800 netto to znaczy, że po uzyskaniu odpowiedniego pisma z ministerstwa kwota VAT = 0 czyli faktura VAT wystawiana jest na 0% VAT i tu jest pies pogrzebany - ogłosili, że mają do wydania 3800 netto (0% VAT jak kto woli bez VAT) a odnoszą się do mojej oferty brutto łatwo policzyć 3799,95 zł netto razy 1,22 daje kwotę brutto przewyższającą kwotę netto. Totalnie paranoja. Przy okazji, rzucę protest z art. 32 pzp ponieważ po rozmowie telefonicznej otrzymałem wiadomość, że przewodniczący komisji się pomylił jak czytał kwoty przeznaczone na realizację poszczególnych zadań, w tym tego o które mnie interesuje. Sprawa jest naprawdę dziwna i ze względu na moją dociekliwość na pewno doczeka końca, który opiszę na forum.
Z tego co pamiętam oświadczenie woli jest wiążące bez względu na formę jaką ono przyjmuje - aha ponieważ mam sklerozę i ze względu wiek i słaby słuch to pozwoliłem włączyć sobie dyktafon podczas otwierania ofert i po 2 krotnym zapewnieniu przewodniczącego, że kwota netto wynosi 3800 zł netto na wspomniane zadanie moje zdziwienie, że zostało unieważnione ze względu na brak środków nie ma granic.
Przepraszam nie jestem zwolennikiem spiskowej teorii dziejów ale po mojemu (piszę kolokwialnie) coś jest nie tak.

PiotrW
Posty: 2197
Rejestracja: 21 sie 2006, 12:58

Post autor: PiotrW » 21 lis 2008, 10:30

Sprawa rzeczywiście wydaje się co najmniej dziwna. Skoro stawka VAT wynosi 0% to cena netto równa się kwocie brutto więc raczej nie ma podstawy do unieważnienia postępowania. Tym bardziej dziwne, że przewodniczący „pomylił” się przy czytaniu. Proszę napisać jak zamawiający rozstrzygnie protest.

RobertN
Posty: 3
Rejestracja: 20 lis 2008, 21:17

Post autor: RobertN » 24 lis 2008, 12:06

Sprawa się wyjaśniła - rzeczywiście mieli tyle do wydania, tak czy inaczej postępowanie zostałoby unieważnione bez względu na to czy wniósłbym protest czy też nie.

ODPOWIEDZ