w jaki sposób mozna obejżeć oferty innych oferentów?
W jaki sposób odbywa się ogladanie ofert innych oferentów? czy musze napisać jakieś pismo, że chcę to zrobic czy umawiam się telefonicznie na jakąs godzinę?
Jeżeli trzeba pisac pismo to czy muszę wypisywać ktore oferty chcę obejżec?
Czy przed ogłoszeniem wyniku moge podejzec oferty czy dopiero po wyłonieniu zwyciężcy?
Jeżeli trzeba pisac pismo to czy muszę wypisywać ktore oferty chcę obejżec?
Czy przed ogłoszeniem wyniku moge podejzec oferty czy dopiero po wyłonieniu zwyciężcy?
Trzeba napisać pismo, bo postępowanie o udzielenie zamówienia jest pisemne. Można w piśmie zasugerować dzień i godzinę. Można oprócz tego zadzwonić i dopytać się kiedy można przyjechać. Zamawiający powinien odpowiedzieć też pisemnie kiedy wykonawca może się zjawić i przejrzeć oferty. Można też spróbować przyjechać od razu i poprosić o dostęp do ofert, ale może się okazać, ze w danym dniu już kto inny sprawdza oferty dlatego najlepiej wcześniej się umówić i mieć pismo zamawiającego z zaproszeniem na konkretny termin. Oferty są jawne od momentu ich otwarcia, a więc od tego momentu można wnosić wniosek o udostępnienie ofert do wglądu. Można napisać które oferty chce się obejrzeć albo napisać po prostu, że prosi się o wgląd do złożonych ofert w danym postępowaniu.
męczy mnie jeszcze jedna sprawa; ile czasu zamawiający ma na odpowiedź z zaproszeniem do obejżenia ofert?
Czy jeżeli zamawiający wyśle zaproszenie po terminie jaki przysługuje na wniesienie protestu istnieje jakaś możliwość oprotestowania werdyktu w przypadku gdybym miała co do niego jakieś wątpliwości po obejżeniu ofert?
Czy jeżeli zamawiający wyśle zaproszenie po terminie jaki przysługuje na wniesienie protestu istnieje jakaś możliwość oprotestowania werdyktu w przypadku gdybym miała co do niego jakieś wątpliwości po obejżeniu ofert?
Najlepiej jeśli wykonawca zasugeruje jakiś termin we wniosku o udostępnienie dokumentacji przetargowej. Zamawiający w zasadzie powinien uwzględnić ten termin chyba, że z nie może wtedy udostępnić, bo na przykład inny wykonawca wtedy jest już umówiony albo już wyznaczone jest posiedzenie komisji przetargowej na ten dzień. Oczywiście zamawiający powinien zadbać o to, że by nie wyznaczyć zbyt odległego terminu kiedy ucieknie wykonawcy termin na protest wobec np. wyboru najkorzystniejszej oferty. Takie coś powinno być potraktowane jako uniemożliwienie zapoznania się z ofertami i naruszenie zasady uczciwej konkurencji. Wykonawca winien wnieść protest, a potem odwołanie i doprowadzić nawet do unieważnienia postępowania.
Protest musi potwierdzać przede wszystkim interes prawny w jego wniesieniu. To znaczy, że jeśli na przykład wasza oferta jest trzecia w kolejności pod względem korzystności, a dwie lepsze oferty nie zostały odrzucone, to trzeba wykazać, że obie mają takie wady, które kwalifikują je do odrzucenia. Jeśli zdarzyło się, że wasza oferta została odrzucona to trzeba dodatkowo udowodnić, że została odrzucona niesłusznie. To wszystko czyni się w jednym proteście. Jeżeli na przykład wasza oferta jest trzecia w kolejności, a waszym zdaniem tylko oferta najkorzystniejsza ma wady kwalifikujące ją do dorzucenia, a druga w kolejności oferta jest poprawna to wtedy nie macie interesu prawnego do wnoszenia protestu, bo i tak wasza oferta nie będzie wybrana.
Jesteśmy 4 firmą w kolejności ale dwie pierwsze zaoferowały urządzenia nie zgodne z wymogami SIWZ, a 3-cia firma nie podlega odrzuceniu z innych przeczyn.
Mam jednak duży problem, miałam bardzo mało czasu na napisanie protestu i teraz wiem, że napisałam go źle ponieważ nie napisałam na podstawie których przepisów protstuje ani o co wnoszę, napisałam tylko, że protestuje przeciwko werdyktowi zamawiającego i podałam poszczególne uchybienia dla każdej firmy. Czy w związku z powyższym zamawiający może odrzucić protest?
Gdyby zamawiający uznał formę protestu ale nie zgodził się z moimi argumentami za odrzuceniem oprotestowanych ofert to mam możliwośc odwołania od tej decyzji?
Mam jednak duży problem, miałam bardzo mało czasu na napisanie protestu i teraz wiem, że napisałam go źle ponieważ nie napisałam na podstawie których przepisów protstuje ani o co wnoszę, napisałam tylko, że protestuje przeciwko werdyktowi zamawiającego i podałam poszczególne uchybienia dla każdej firmy. Czy w związku z powyższym zamawiający może odrzucić protest?
Gdyby zamawiający uznał formę protestu ale nie zgodził się z moimi argumentami za odrzuceniem oprotestowanych ofert to mam możliwośc odwołania od tej decyzji?
Zgodnie z art. 180 ust 8. Prawa zamówień publicznych: „Protest powinien wskazywać oprotestowaną czynność lub zaniechanie zamawiającego, a także zawierać żądanie, zwięzłe przytoczenie zarzutów oraz okoliczności faktycznych i prawnych uzasadniających wniesienie protestu.”
Protestujący oprócz samego zaprotestowania musi napisać czego żąda od zamawiającego w razie uwzględnienia jego protestu. Czy żąda unieważnienia postępowania czy może odrzucenia oferty wybranej jako najkorzystniejsza i wybrania jego oferty. Jeżeli nie zostanie napisane żądanie to tak naprawdę zamawiający nie wie jak ma uwzględnić protest, jak postąpić by protestujący był zadowolony i potem nie wniósł odwołania.. Ma to duże znaczenie, bo w razie uwzględnienia protestu zamawiający niezwłocznie powtarza oprotestowaną czynność - jeżeli uwzględnił wszystkie zgłoszone żądania albo czyni to po ostatecznym rozstrzygnięciu protestu - jeżeli co najmniej jedno ze zgłoszonych żądań nie zostało uwzględnione. Jełki nie ma żądania w proteście to co ma zrobić zamawiający? Pozostaje tylko odrzucenie protestu. Jeśli zamawiający uzna protest tak czy inaczej, to na tę czynność zaprotestują inni albo wyjaśni sprawę KIO, oczywiście negatywnie dla Pani.
Protestujący oprócz samego zaprotestowania musi napisać czego żąda od zamawiającego w razie uwzględnienia jego protestu. Czy żąda unieważnienia postępowania czy może odrzucenia oferty wybranej jako najkorzystniejsza i wybrania jego oferty. Jeżeli nie zostanie napisane żądanie to tak naprawdę zamawiający nie wie jak ma uwzględnić protest, jak postąpić by protestujący był zadowolony i potem nie wniósł odwołania.. Ma to duże znaczenie, bo w razie uwzględnienia protestu zamawiający niezwłocznie powtarza oprotestowaną czynność - jeżeli uwzględnił wszystkie zgłoszone żądania albo czyni to po ostatecznym rozstrzygnięciu protestu - jeżeli co najmniej jedno ze zgłoszonych żądań nie zostało uwzględnione. Jełki nie ma żądania w proteście to co ma zrobić zamawiający? Pozostaje tylko odrzucenie protestu. Jeśli zamawiający uzna protest tak czy inaczej, to na tę czynność zaprotestują inni albo wyjaśni sprawę KIO, oczywiście negatywnie dla Pani.
Jeżeli ktoś wniósł protest to po to aby chronić swoje interesy, a nie interesy konkurencji. Nie wiem jak argumentuje zasadność protestu ta firma, ale wątpię aby przełożyło się to na uznanie waszych argumentów. Choć z góry nie jest to absolutnie wykluczone. Jeśli zamawiający uzna protest i dokona ponownej oceny ofert jest możliwe, że oceni je inaczej, czy jednak wy będziecie w lepszej sytuacji potem to raczej wątpliwe.