Oferta otworzaona przed terminem
W przetargu nieograniczonym wykonawca złożył ofertę za pośrednictwem poczty. Oferta trafiła do sekretariatu. Choć była zapakowana tak jak chciał zamawiający pani w sekretariacie otworzyła ją. Jak tylko zorientowała się, że to oferta zakleiła ja ponownie i napisał oświadczenie, że tylko ona ja widziała. Zamawiający uznał jednak, że przetarg trzeba unieważnić.
Czy zrobił prawidłowo?
Czy zrobił prawidłowo?
U niektórych zamawiających tak się dzieje, że przez nieudolność lub brak należytych procedur dochodzi do czegoś takiego. Czasem może nawet bez winy zamawiającego może do tego dojść gdy przyjdzie oferta nienależycie oznakowana przez wykonawcę i dopiero po jej otworzeniu osoba w sekretariacie zorientuje się, że to oferta. Czasem zdarzy się, że wykonawca tak nieudolnie zaklei kopertę, że sama się otworzy i co wtedy. Myślę, że zamawiający wyszedł przed szereg unieważniając postępowanie, bo zresztą czy jest pewne, że sekretarka widziała cenę ofertową? Nie powinien unieważniać tylko poczekać co zrobią z tym inni wykonawcy. Może innych ofert nie będzie albo będą odrzucone. Może nikt nie zaprotestuje bo uwierzy w dobre intencje zamawiającego? A co Ty o tym myślisz?
Kiedyś na innym forum zamieściłem taką oto informację znalezioną w sieci:
Zamawiający nie miał wątpliwości. Ja natomiast miałem i to duże.
Szczecin, dnia 28 marca 2007r.
ZP/1/PN/07
dotyczy: postępowania o udzielenie zamówienia publicznego prowadzonego w trybie przetargu nieograniczonego na:
Kompleksowe utrzymanie czystości w budynkach Sądu Rejonowego w Szczecinie przy ul. Narutowicza 19, ul. Królowej Korony Polskiej 31, Placu Żołnierza 16 oraz w Policach ul. Tanowska 8;
Działając na podstawie art. 93 ust. 3 w związku z art. 92 ust.2 Ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. Prawo zamówień publicznych ( Dz.U. z 2006r., Nr 164, poz.1163
ze zmianami), Zamawiający zawiadamia o unieważnieniu postępowania na podstawie art. 93 ust1 pkt 7, tj. postępowanie obarczone jest wadą uniemożliwiającą zawarcie ważnej umowy w sprawie zamówienia publicznego w związku z art. 146 ust.1 pkt 5:
"Z zastrzeżeniem przepisów odrębnych, umowa jest nieważna, jeżeli zamawiający dokonał wyboru oferty z rażącym naruszeniem ustawy".
U Z A S A D N I E N I E
Zamawiający informuje, iż przed jawnym otwarciem ofert, które miało nastąpić w dniu 23 marca 2007r. o godz.10.15 w siedzibie Zamawiającego, doszło do naruszenia przepisu art. 86 ust.1 ustawy Prawo zamówień publicznych, który brzmi następująco: "Z zawartością ofert nie można zapoznać się przed upływem terminu otwarcia ofert." Dnia 22 marca 2007 r. pracownica Biura Podawczego Sądu Rejonowego w Szczecinie wykonując swoje codzienne czynności związane z przyjmowaniem korespondencji, nie zauważyła, iż jedna z dużej ilości kopert dostarczonych w tym dniu za pośrednictwem kuriera jest ofertą w postępowaniu przetargowym i nieopatrznie otworzyła ją. W momencie gdy zorientowała się czego dotyczy zawartość koperty, bez dokonywania analizy treści oferty natychmiast przekazała ją do rąk własnych Kierownika Finansowego Sądu Rejonowego w Szczecinie. Obydwie osoby niezwłocznie podpisały oświadczenia, iż nie zapoznały się
z treścią przedmiotowej oferty. Pomimo, iż zostały złożone wspomniane oświadczenia Zamawiający uznał, iż aby zachować zasadę wynikającą z przepisów ustawy art. 7 ust. 3, który brzmi następująco: "Zamówienia udziela się wyłącznie wykonawcy wybranemu zgodnie z przepisami ustawy", zmuszony jest unieważnić przedmiotowe postępowanie. Wszystkie oferty złożone w postępowaniu zostaną zarchiwizowane, a przedmiotowa oferta została zabezpieczona, aby nikt nie mógł zapoznać się z jej treścią .
Zamawiający jednocześnie informuje, iż w najbliższym czasie zostanie ogłoszone kolejne postępowanie.
Kierownik Finansowy Sądu Rejonowego
w Szczecinie
Ewa Lipińska
Niestety jeżeli oferta została otworzona przed terminem otwarcia podanym w SIWZ, zamawiającemu nie pozostaje nic innego jak unieważnić postępowanie. W Wyroku z dnia 16 sierpnia 2004 r., sygn. akt UZP/ZO/0-1275/04 Zespół Arbitrów w takim przypadku uwzględnił odwołanie i nakazał zamawiającemu powtórzenie czynności od momentu przygotowania SIWZ (Wyrok w załączerniu).
Z różnych powodów nie ufam ślepo wyrokom wydawanym przez ZA. Co z tego, że znalazłeś taki wyrok. Jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że znajdzie się wyrok, który będzie mówił dokładnei odwrotnie.
A teraz przykład jak zamawiający może kożystać z tego przepisu wiedząc, że po otwarciu oferty trzeba postępowanie uniewaznić.
Przetarg ograniczony. Zakwalifikował sie tylko jeden wykonawca i do tego poznał on szacunkową wartość zamówienia. Taka sytuacja może spowodować, że wykonawca będzie starał się wyciągnąć wszystkie pieniądze. Poza tym taki przetarg, gdzie jest tylko jeden wykonawca to mała konkurencja
Tak więc zamawiający chciałby unieważnić to postępowanie, ale nie wie jak. I tu z pomocą przychodzą mu arbitrzy, którzy orzekli tak właśnie. Wystarczy jak zamawiający "przez pomyłkę" otworzy ofertę złożoną przez tego wykonawcę
Wykonawca przychodzi na otwarcie licząc, że wygrał (bo tylko on złożył ofertę) i dowiaduje się, że zamawiający postępowanie unieważnił, bo ... zamawiający otworzył ofertę przed terminem
Tylko nie piszcie, że może do sądu iść, bo to tylko w teorii (lub tylko w Erze)
A teraz przykład jak zamawiający może kożystać z tego przepisu wiedząc, że po otwarciu oferty trzeba postępowanie uniewaznić.
Przetarg ograniczony. Zakwalifikował sie tylko jeden wykonawca i do tego poznał on szacunkową wartość zamówienia. Taka sytuacja może spowodować, że wykonawca będzie starał się wyciągnąć wszystkie pieniądze. Poza tym taki przetarg, gdzie jest tylko jeden wykonawca to mała konkurencja
Tak więc zamawiający chciałby unieważnić to postępowanie, ale nie wie jak. I tu z pomocą przychodzą mu arbitrzy, którzy orzekli tak właśnie. Wystarczy jak zamawiający "przez pomyłkę" otworzy ofertę złożoną przez tego wykonawcę
Wykonawca przychodzi na otwarcie licząc, że wygrał (bo tylko on złożył ofertę) i dowiaduje się, że zamawiający postępowanie unieważnił, bo ... zamawiający otworzył ofertę przed terminem
Tylko nie piszcie, że może do sądu iść, bo to tylko w teorii (lub tylko w Erze)
Miałem taki przetarg ograniczony, gdzie zakwalifikował się jeden wykonawca i złożył ofertę. A jak wydziwiał, że to i tamto mu się nie podoba w siwz, że to chce wykreślić, tamtego nie chce robić. Jako, że zamawiający zgodził się na pewne zmiany, to potem okazało się, że wykonawca nie połapał się co dokładnie zmieniono (choć to było w sumie na jego wniosek) i myślał, albo udawał że myśli, iż pieniądze dostanie zaraz, a nie po pewnym fakcie, który było pisany w umowie. Jednym słowem żenada, choć teoretycznie jest to firma znana w kraju i uznająca się za profesjonalną. Nigdy więcej przetargów ograniczonych.
No właśnie, trzeba było. Znam przypadek, że wykonawca złożył ofertę w kopercie, która sama się rozkleiła. Jednakże do unieważnienia nie doszło bo tak schwycono kopertę przenosząc ją w miejsce otwarcia ofert, że znów się zakleiła, a tak w zasadzie to oczywiście tego rozklejenia nikt wcześniej nie zauważył.