: 26 paź 2007, 12:56
Witam,
Jeden z wykonawców złożył protest w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego - dostawa sprzętu komputerowego. Oprotestował czynność zamawiającego - wybór wykonawcy. W proteście powołał się na art. 9 pkt 2 ustawy Prawo zamówień publicznych, który zobowiązuje do prowadzenia postępowania w języku polskim. Jako zamawiający oprócz określenia danych technicznych, okresów gwarancji oraz warunków serwisu żądaliśmy także dołączenia certyfikatów oraz deklaracji zgodności na oferowany produkt (oryginał lub potwierdzona za zgodność z oryginałem kopia). Wykonawca, który został wybrany takie certyfikaty dostarczył. Jednak w proteście zarzucono, że certyfikat TCO 99 nie został przetłumaczony na język polski. Należy dodać, że certyfikat ten potwierdza spełnianie normy i w postępowaniu nie było potrzeby oceny jego zawartości lecz jedynie istotny był fakt jego istnienia i dołączenia. Czy protest wykonawcy jest zasadny?
Jeden z wykonawców złożył protest w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego - dostawa sprzętu komputerowego. Oprotestował czynność zamawiającego - wybór wykonawcy. W proteście powołał się na art. 9 pkt 2 ustawy Prawo zamówień publicznych, który zobowiązuje do prowadzenia postępowania w języku polskim. Jako zamawiający oprócz określenia danych technicznych, okresów gwarancji oraz warunków serwisu żądaliśmy także dołączenia certyfikatów oraz deklaracji zgodności na oferowany produkt (oryginał lub potwierdzona za zgodność z oryginałem kopia). Wykonawca, który został wybrany takie certyfikaty dostarczył. Jednak w proteście zarzucono, że certyfikat TCO 99 nie został przetłumaczony na język polski. Należy dodać, że certyfikat ten potwierdza spełnianie normy i w postępowaniu nie było potrzeby oceny jego zawartości lecz jedynie istotny był fakt jego istnienia i dołączenia. Czy protest wykonawcy jest zasadny?