: 28 kwie 2011, 14:58
Mam problem. Moja firma startowałą w przetargu na usługi w dużym mieście wojewódzkim. Oferta była najniższa . Zgodnie z PZP zarządano ode mnie wyjaśnień . Jednocześnie zarzadano wyjaśnień od dwóch firm z najniższymi cenami. Oczywiście wyjaśnienia wszystkich nas były niewystarczające .Zamawiający uważam celowo dążył odrzucając wszytskie oferty gdyż przetarg miała wygrać konkretna firma X. Jako argument posłużył się obliczeniami np liczać po kubaturze budynku gdzie zakres opracowania zajmował same elewacje ??Dodatkowo napisał że moja frima nie złożyła stosownych wyjaśnień , oraz używał zwrotów iż
" zachodzą obawy ", " z doświadczenia wie " " ze kalkulacja ceny jest niekompletna i budzi obawy "
Różnica miedzy cenami moją a kolejną była 1% następną 7% .
w stosunku do kwoty przeznaczonej było to 37% , kolejna frima 38% kolejna firma 46%.Zamawijący dokonał niezależnej samodzielnej wyceny .
Pytanie czy mogę zarządać wglądu w wycenę zamawiającego i ja próbować podwarzyć ??
Skoro zamawiający celowo kieruje przetarg w stronę konkretnego wykonawcy, jako można próbować złożyć protest .
Mogę ewentualnie przesłać materiały przetargowe .
Proszę o pomoc.
" zachodzą obawy ", " z doświadczenia wie " " ze kalkulacja ceny jest niekompletna i budzi obawy "
Różnica miedzy cenami moją a kolejną była 1% następną 7% .
w stosunku do kwoty przeznaczonej było to 37% , kolejna frima 38% kolejna firma 46%.Zamawijący dokonał niezależnej samodzielnej wyceny .
Pytanie czy mogę zarządać wglądu w wycenę zamawiającego i ja próbować podwarzyć ??
Skoro zamawiający celowo kieruje przetarg w stronę konkretnego wykonawcy, jako można próbować złożyć protest .
Mogę ewentualnie przesłać materiały przetargowe .
Proszę o pomoc.