: 15 lut 2009, 19:04
Witam
W przetargu powyżej kwot unijnych podzielonym na zadania Wykonawca wniósł protest na SIWZ. Tak naprawdę zarzuty odnosiły się tylko do jednego zadania, ale Wykonawca wnosi o unieważnienie całego postępowania. Może jest to dyskusyjne, ale bez względu na to Zamawiający ma zamiar uznać protest, unieważnić całe postępowanie i szybko wszcząć nowe. I moja wątpliwość:
1) rozumiem, że rozstrzygnięcie protestu może nastąpić przed upływem 10 dni, np. w 5 dniu, kiedy już minie czas na przyłączenia do postępowania protestacyjnego?
2) jeśli rozstrzygnięciem protestu będzie unieważnienie postępowania, to ewentualnym wykonawcom, którzy przyłączyli się do takiego postępowania protestacyjnego po stronie Zamawiającego przysługuje tylko odwołanie do KIO? Czy inni wykonawcy, którzy nie są uczestnikami takiego postępowania mają w ogóle coś do powiedzenia?
3) idąc dalej Zamawiacz ma prawo wszcząć nowe postępowanie, jeśli upłynie czas na wniesienie odwołania i nikt go nie wniesie?
Będę wdzięczny za opinie.
W przetargu powyżej kwot unijnych podzielonym na zadania Wykonawca wniósł protest na SIWZ. Tak naprawdę zarzuty odnosiły się tylko do jednego zadania, ale Wykonawca wnosi o unieważnienie całego postępowania. Może jest to dyskusyjne, ale bez względu na to Zamawiający ma zamiar uznać protest, unieważnić całe postępowanie i szybko wszcząć nowe. I moja wątpliwość:
1) rozumiem, że rozstrzygnięcie protestu może nastąpić przed upływem 10 dni, np. w 5 dniu, kiedy już minie czas na przyłączenia do postępowania protestacyjnego?
2) jeśli rozstrzygnięciem protestu będzie unieważnienie postępowania, to ewentualnym wykonawcom, którzy przyłączyli się do takiego postępowania protestacyjnego po stronie Zamawiającego przysługuje tylko odwołanie do KIO? Czy inni wykonawcy, którzy nie są uczestnikami takiego postępowania mają w ogóle coś do powiedzenia?
3) idąc dalej Zamawiacz ma prawo wszcząć nowe postępowanie, jeśli upłynie czas na wniesienie odwołania i nikt go nie wniesie?
Będę wdzięczny za opinie.