Strona 1 z 2

: 12 sie 2008, 13:07
autor: nalop
Mam pytanie związane z protestem i odwołaniem które zostało wniesione przez jednego z Wykonawców. Czy Wykonawca ma obowiązek wykazać dokładnie istnienie intersu prawnego w postaci np. zwrotu "Wykonawca posiada inters prawny poniewaz..." czy może pominąc taką formę, nie wspominać nic o interesie prawnym i ocenę tego pozostawić zamawijącemu na podstawie zarzutów i żądań?

: 12 sie 2008, 14:07
autor: PiotrW
Wykonawca musi posiadać interes prawny aby wnieść protest lub odwołanie jednakże nie musi go w treści tych dokumentów wykazywać. O tym co musi być zawarte w proteście mówi art. 180 ust 8 a w odwołaniu paragraf 1 Rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów w sprawie regulaminu postępowania przy rozpoznawaniu odwołań. Nie ma tam mowy o wykazywaniu interesu prawnego. Co prawda praktycznie zawsze wykonawcy interes wykazują i słusznie gdyż w ich interesie leży przekonanie zamawiającego że takowy interes prawny posiadają, a po za tym trzeba przytoczyć podstawy prawne przemawiające za wniesieniem protestu i odwołania. Jeśli jednak nie ma mowy o interesie prawnym nie jest to podstawą do odrzucenia lub oddalenia protestu. Wtedy sam zamawiający musi stwierdzić czy z treści protestu i z innych okoliczności wynika, że protestujący interes prawny posiada.

: 02 gru 2008, 23:01
autor: Małgorzata_S
Ostatnio konkurujący wykonawca przyłączył się do postępowania po stronie Zamajwiającego, a postępowania wszczętego przez innego wykonawcę. Protest był na niezgodne z Pzp unieważnienie postępowania. Przyłączający się lakonicznie dodał, że ma interes prawny. Zapomniał tylko dodać, jaki i w czym. Jak widać niektórzy nie rozumieją, o co chodzi z interesem prawnym i wydaje im się, że nawet opowiadając się za unieważnieniem postępowania mają interes prawny. A najlepsze jest to, że pełnomocnikiem przyłączającego się wykonawcy jest wielce 'szanowny' stołeczny pan mecenas. skandal

: 08 sty 2009, 23:00
autor: Megabajt2009
Jestem tutaj pierwszy raz. Nie wiem czy dobrze wpisałem się. Mam taki problem. W moim mieście przeprowadzono wiele prac termoizolacyjnych budynków mieszkalnych. W trakcie tych prac zdewastowano złącza kontrolne instalacji piorunochronnych. Zostały one zabudowane w styropian grubości 10-14 cm zasłonięte drzwiczkami 10 cm x 10 cm i wyprofilowane w stronę odwrotną niż potrzeba. Brak jest możliwości rozkręcenia złącza i wykonania pomiarów diagnostycznych instalacji piorunochronnych. Mam trzy wspaniałe przyrządy do diagnostyki instalacji piorunochronnych i nie jestem w stanie wykonać pracy, ze względu na opisane problemy. Skoro jednak był odbiór prac dociepleniowych oraz modernizowanej instalacji odgromowej zostały widocznie dostarczone fikcyjne dokumenty. Jestem to w stanie udowodnić ale muszę widzieć te dokumenty. Zobaczyć jakie przyrządy widnieją w protokóle ich numery itd. Czy został tutaj naruszony mój interes prawny ? Czy został też naruszony interes prawny wspaniałych producentów mierników elektrycznych firm : FLUKE, SONELA, MEGGERA czy METRELA ? Zaprojektowali oni prawdziwe hity miernictwa elektrycznego a wykonawcy praktycznie na terenie całego miasta tak skopali instalacje piorunochronne, że przyrządy te nie są przydatne.

*****************************************************************************************
Sprawa druga: W internecie znałazłem około 30 projektów prac dociepleniowych wykonanych przez architektów
Wykonali oni też projekty modernizacji instalacji piorunochronnych. Architekt nie jest osobą uprawnioną do modernizowania instalacji piorunochronnych. Ja mam uprawnienia projektowe elektryczne - jestem uprawniony.
Nie jestem formalistą - powiem szczerze ale panowie architekci skopali temat. Inna byłaby rozmowa gdyby temat załatwili zgodnie z zasadami wiedzy technicznej. Zgubiła architektów zarozumiałość - my projektujemy wspaniałe kolorowe elewacje a elektryka piorunochronny nie jest medialna :((( Czy został tutaj naruszony mój interes prawny ? Czy mogę walczyć ? Czy mam jakieś szanse ? Do kogo mam zgłosić protest ?

: 08 sty 2009, 23:30
autor: Małgorzata_S
Witam,
ja szczerze powiem, że nie bardzo rozumiem jaki opisana przez Pana sytuacja ma związek z postępowaniem o udzielenie zamówienia publicznego. Na tym forum rozwiązujemy problemy dotyczące zamówień publicznych, a w tym konkretnie wątku - kwestii interesu prawnego wykonawców w uzyskaniu zamowienia.

: 10 sty 2009, 2:22
autor: Megabajt2009
Startowałem w spóldzielniach mieszkaniowych w temacie: Przeglądy okresowe instalacji elektrycznych. Z mojego opisu myślę, że wynika, że odpadłem bo zostało naruszone prawo. Poza tym gdzieś czytałem, że wcale nie trzeba brać udziału w danym postępowaniu o zamówienie publiczne /można zostać pominięty/ a złożyć protest z powodu naruszenia interesu prawnego. Czy opisana sytuacja ma związek z postępowaniem o udzielenie zamówienia publicznego ? Moim zdaniem ma. Firma dociepleniowa zatrudniła ocieplaczy jako podwykonawców do wykonania instalacji piorunochronnych a powinna firmę lub osoby uprawnione.

: 10 sty 2009, 2:30
autor: Megabajt2009
Moim zdaniem, mój opis to uzyskanie zamówienia publicznego niezgodnego z prawem. Ktoś jest tańszy ale nie spełnia wymogów prawnych. Wygrywa przetarg. Roboty są odbierane choć nie spełniają wymogów tj, zasad wiedzy technicznej. Jest taki zapis w Ustawie Prawo Budowlane, że obiekt budowlany winien być budowany, projektowany, użytkowany, modernizowany zgodnie z przepisami oraz "zasadami wiedzy technicznej". Jeśli jednak błądzę to proszę mnie nakierunkować we właściwym i prawidłowym rozumowaniu.

Inny przykład. Przegrałem przetarg. W dokumentacji było kilkanaście wyłączników różnicowoprądowych. Firma która wygrała nie zainstalowała w instalacji tych wyłączników dlatego była tańsza. Instalacja dziala, została odebrana ale spełnia wymogi prawne sprzed roku 1995 - czy to nie jest naruszenie mojego interesu prawnego ?

: 10 sty 2009, 11:14
autor: Małgorzata_S
Witam. Skoro brał Pan udział w przedmiotowym postępowaniu i widział, że wybierają wykonawcę, który nie spełnia wymogów ( rozumiem, że chodzi o warunki udziału w postępowaniu), to czemu Pan wówczas nie protrestował ? Jeśli rzeczywiście było, jak Pan opisuje, to chyba miał miejsce jakiś wielki spisek? Najpierw zamawiający, który wybiera ofertę wykonawcy nie spełniającą warunków ogłoszenia, następnie niezależny nadzór budowlany, który odbiera obiekt nie spełniający wymogów prawa budowlanego, a dodatkowo bierność innych wykonawców biorących ew. udział w postępowaniu. Szczerze powiedziawszy za mało jest pewnych informacji w Pańskim opisie, ażeby dokładnie przeanalizować cały proces udzielenia tego zamówienia. Jeśli jednak umowa została zawarta z naruszeniem prawa, istnieje możliwość powództwa o jej unieważnienie. Chociaż jeżeli przedmiot zostal już wykonany, a zamawiający nie ma zastrzeżeń co do sposobu jego wykonania, to marne szanse na cokolwiek. Protest jest środkiem ochrony prawnej przysługującym w trakcie postępowania o udzielenie zamówienia, a nie wówczas, gdy zamówienie jest już udzielone, a jego przedmiot wykonany. Radzę dać sobie spokój z tą sprawą, a skupić się uważnie na poprawności nowych postępowań, w których będzie Pan brał udział. Pozdrawiam

: 10 sty 2009, 14:29
autor: PiotrW
Pani Małgosiu. Podziwiam Panią, że znalazła Pani siłę i czas, że sprawę analizować, myśleć nad nią i pisać odpowiedzi. Tak to jest, że niektórzy wietrzą spiski, potężne naruszenia prawa, ale nic nie robią aby dochodzić swojego przed organami do tego wyznaczonymi tylko wolą żalić się na forach publicznych opisując w niezwykle skomplikowany sposób swoje problemy. W niektórych przypadkach nie da się rozwiązać problemu wykonawców dyskutując z nimi na forum. Jedyne co można im doradzić to aby wynajęli prawnika, który im będzie doradzał.

: 10 sty 2009, 14:39
autor: Małgorzata_S
Witam Panie Piotrze, na co dzień mam tak trudne problemy, że w weekend oddaje się rozrywce ;-) pozdr.

: 10 sty 2009, 15:01
autor: PiotrW
Ja właśnie też wpadam zerknąć co się dzieje na forum i nieco odpocząć w przerwach między pisaniem artykułu. :) A na goldenline też mam przyjemność czytać Pani posty.

: 10 sty 2009, 15:15
autor: Małgorzata_S
Tak? Zostałam zdekonspirowana ! A jak Pan zgadł? Rzecz jasna to żadna tajemnica. A tak przy okazji gratuluję dorobku i wiedzy w zakresie pzp. Ja właśnie szykuję się do wtorkowej rozprawy.

: 10 sty 2009, 15:25
autor: PiotrW
Skojarzyłem czytając fora, że Małgorzata S tu i tam to ta sama osoba. Życzę więc powodzenia na rozprawie na wtorek i niech skład KIO będzie zadowolony z treści pełnomocnictwa. A sprawa wydaje się trudna czy raczej łatwa do wygrania, jeśli Pani może powiedzieć?

: 10 sty 2009, 15:31
autor: Małgorzata_S
Dziękuję za zainteresowanie, chętnie Panu nakreślę zarys problemu. Jednak wolę nie na forum, bo może adwersarze czyhają? podam swojego maila, proszę o pustego reply - sawa.legaloffice@wp.pl; pozdrawiam

: 13 sty 2009, 11:09
autor: Megabajt2009
Witam ! Jak widzę na tym forum mamy dużych fachowców, którzy nawet artykuły piszą a nie potrafią odpowiedzieć na postawiony problem. Problem jest społeczny i ogólnopolski. Polega na tym, że na poziomie centralnym jakiś mgr inż. architekt opracował nie do końca poprawny projekt docieplenia budynków wraz z modernizacją instalacji piorunochronnych. W Polsce projektowanie polega na przepisaniu i przerysowaniu t.zw. przodka - zmienia się tylko ilość użytego materiału. Przodek był zły i architekci skopali wszystkie projekty - w dodatku nie znali się na piorunochronach. Koniec Kropka.