Strona 1 z 1

: 10 kwie 2013, 17:39
autor: demo2
W przetargu nieograniczonym godzina do której należało składać oferty upływał o godz. 10:00. O godzinie 10:00 do biura podawczego przychodzi oferent z ofertami. W tej samej chwili w biurze podawczym znajduje się inny oferent który mówi że czas na składanie ofert minął i wręcz wypchnął owego wykonawcę z biura podawczego. Wynikła duża kłótnia która przeciągnęła się prawie do pół godz. w efekcie czego oferta drugiego wykonawcy nie została przyjęta o godz 10:00. Moje pytanie jet takie: Czy powinienem uznać że oferta ta wpłynęła w terminie? Kiedy możemy uznać że oferta wpłynęła w terminie?

: 11 kwie 2013, 8:41
autor: Janusz
Jeżeli wpłynęła o godz. 10:00 to nie należy przyjąć, najgorsze jest to że był świadek, powinna wpłyną o 9:59 i 59s (najpóźniej) , ale to paranoja!

: 11 kwie 2013, 17:41
autor: demo2
Czy to że oferent był w biurze podawczym o godz 9:59 i 59 s możemy uznać że mógł złożyć ofertę w wyznaczonym terminie?

: 12 kwie 2013, 8:38
autor: Janusz
Sprawa dziwna i sporna wręcz śmieszna ale prawdziwa, macie świadków tu uznajcie.