: 15 cze 2010, 23:17
Mam pytanie-
W formularzu cenowym był przygtoowany kosztorys na okres jednego roku i kwoty w nim zgadzały się tzn. jednostkowe netto, brutto, a następnie ich sumy.
W formularzu ofertowym została przedstawiona cena całkowita zamówienia, które obejmuje trzy lata w związku z czym kwota netto została pomnożona przez okres 3 lat. Od tej wartości została policzona stawka VAT tzn. kwota, a następnie cena brutto. I z wyliczeń matematycznych też się wszystko zgadza. Jakby nie było to była nowa cena netto wiec od niej policzyć należało podatek Vat i cenę brutto. I właśnie ta cena ofertowa ( trzykrotność) stanowiła podstawę do wyboru Oferty, a nie cena z Formularza cenowego.
Bardzo często się zdarza, że grosze giną, a dla Zamawiającego jest najważniejsza cena netto, któa się zgadza w formularzu cenowym i w formularzu ofertowym.
Uznaliśmy, że wszystko jest dobrze, wybralismy oferte (została złozona tylko jedna) i podpisalismy umowę na trzy lata.
Dziś coś mnie tknęło i popatrzylam na te formularze jeszcze raz-
i o ile kwoty netto sie zgadzaja tzn jeden rok w formularzu cenowy, a nastepnie trzykrotnosc kwoty netto (z formularza cenowego_) w formularzu ofertowym sa dobrze to kwoty brutto roznia sie o trzy grosze. ( tzn. cena brutto jednego roku pomnozona przez 3 nie daje mi ceny brutto z formularza oferowego). Jest to wynikiem działąń matematycznych tzn. od trzykrotnosci ceny netto liczone VAT i konsekwentie brutto. Zazwyczaj się tak zdarza, że sumując w kolumnach ma inna wartośc brutto niż mnożenie kwoty netto przez 22% i daej brutto.
Jednocześnie Zamawijący zastrzegł w specyfikacji, że formularz cenowy był robiony w opraciu o szacunek i Zamawiający zatsrzegł sobie, że ma on na celu jedynie zweryfikowanie ofert, a Zamawijący może zużyć więcej lub mniej. Wynagrodzenie Wykonawcy będzie stosownie do zużycia prądu. Formularz cenowy miał na celu wskazanie cen jednostkowych.
Generalnie nie mozemy sobie przypisac zadnego bledu wynikającego z naszych działań matematycznych ani braku starannosci w sprawdzaniu ofert i wyliczaniu. Co o tym myślicie?
Proszę o podpowiedź. Będę wdzięczna za wszelką pomoc, bo spędza mi to sen z powiek, a nie mam z kim się w tej sprawie skonsultować. Teoretycznie mecenas twierdzi, że to dobrze wyliczona Oferta, ja jednaksię nad tym zastanawiam ;(
W formularzu cenowym był przygtoowany kosztorys na okres jednego roku i kwoty w nim zgadzały się tzn. jednostkowe netto, brutto, a następnie ich sumy.
W formularzu ofertowym została przedstawiona cena całkowita zamówienia, które obejmuje trzy lata w związku z czym kwota netto została pomnożona przez okres 3 lat. Od tej wartości została policzona stawka VAT tzn. kwota, a następnie cena brutto. I z wyliczeń matematycznych też się wszystko zgadza. Jakby nie było to była nowa cena netto wiec od niej policzyć należało podatek Vat i cenę brutto. I właśnie ta cena ofertowa ( trzykrotność) stanowiła podstawę do wyboru Oferty, a nie cena z Formularza cenowego.
Bardzo często się zdarza, że grosze giną, a dla Zamawiającego jest najważniejsza cena netto, któa się zgadza w formularzu cenowym i w formularzu ofertowym.
Uznaliśmy, że wszystko jest dobrze, wybralismy oferte (została złozona tylko jedna) i podpisalismy umowę na trzy lata.
Dziś coś mnie tknęło i popatrzylam na te formularze jeszcze raz-
i o ile kwoty netto sie zgadzaja tzn jeden rok w formularzu cenowy, a nastepnie trzykrotnosc kwoty netto (z formularza cenowego_) w formularzu ofertowym sa dobrze to kwoty brutto roznia sie o trzy grosze. ( tzn. cena brutto jednego roku pomnozona przez 3 nie daje mi ceny brutto z formularza oferowego). Jest to wynikiem działąń matematycznych tzn. od trzykrotnosci ceny netto liczone VAT i konsekwentie brutto. Zazwyczaj się tak zdarza, że sumując w kolumnach ma inna wartośc brutto niż mnożenie kwoty netto przez 22% i daej brutto.
Jednocześnie Zamawijący zastrzegł w specyfikacji, że formularz cenowy był robiony w opraciu o szacunek i Zamawiający zatsrzegł sobie, że ma on na celu jedynie zweryfikowanie ofert, a Zamawijący może zużyć więcej lub mniej. Wynagrodzenie Wykonawcy będzie stosownie do zużycia prądu. Formularz cenowy miał na celu wskazanie cen jednostkowych.
Generalnie nie mozemy sobie przypisac zadnego bledu wynikającego z naszych działań matematycznych ani braku starannosci w sprawdzaniu ofert i wyliczaniu. Co o tym myślicie?
Proszę o podpowiedź. Będę wdzięczna za wszelką pomoc, bo spędza mi to sen z powiek, a nie mam z kim się w tej sprawie skonsultować. Teoretycznie mecenas twierdzi, że to dobrze wyliczona Oferta, ja jednaksię nad tym zastanawiam ;(