Strona 1 z 1

: 20 gru 2006, 15:20
autor: PiotrW
Zastanawiam się, czy miał ktoś doświadczenie z przetargiem ograniczonym, w którym do składania oferty została zaproszona tylko jedna firma (nie było więcej wniosków o dopuszczenie do udziału w przetargu albo inni wykonawcy zostali wykluczeni) Czy taki samotny wykonawca w jakikolwiek sposób wyrażał swój nacisk w sprawie odpowiedniej zmiany SIWZ, sugerując, że nie wystartuje? Jednym słowem czy ktoś był w sytuacji niejako zakładnika wykonawcy jeśli była paląca potrzeba udzielenia zamówienia?

: 20 gru 2006, 20:33
autor: archie
Ja nie miałem takiego przetargu, ale wiem, że się to zdarza. To właśnie pułapka przetargu ograniczonego, że może się zdarzyć mała liczba zainteresowanych zamówieniem, a warunki udziału spełni tylko jeden. Wtedy nie pozostaje nic innego jak czekać czy w ogóle ofertę złoży, a jeśli tak to przygotować się na raczej wysoką cenę.

: 21 gru 2006, 20:47
autor: PiotrW
No właśnie, czasami zamawiający może boleśnie odczuć wady przetargu ograniczonego. Chcąc sobie ułatwić tak naprawdę utrudnia i to niebotycznie jeżeli za mało uczestników będzie zainteresowanych. No ale to akurat może zależeć od samego zamawiającego jakie warunki nakreśli. Ogólnie rzecz biorąc nie dziwię się, że wciąż preferowany jest przetarg nieograniczony. Szybciej i łatwiej, nawet jeśli trzeba powtórzyć przetarg.