Przetargi.info.pl

Witam!
Policzyliśmy odsetki i prowizje z ewentualnych kredytów (z dużym zapasem). Wysłano do RIO prośbę o możliwości sfinansowania 3 kredytów. Odpowiedz pozytywna. Po zsumowaniu kwot, które wysłano do RIO wyszło, że wchodzimy w przetarg pow. progów unijnych. I pytanie moje jest takie. Czy oszacowane wartości wysłane do RIO muszą być takie same jak do oszacowania wartości zamówienia? Czy te wartości mogą się różnić? Bo wiadomym mi jest, że wartość ofert powinna zmieścić się poniżej progów unijnych i to ze sporym zapasem.

Przykład do RIO poszło że odsetki będą kształtować się na poziomie 9 %, a w oszacowaniu wartości zamówienia 7 %. Taka sytuacja może mieć miejsce, czy może ta druga wartość powinna być konsekwentna do 1-szej?

Sądzę że raczej pierwsza opcja poniżej progu.

Mógłby Pan rozwinąć swoją odpowiedź? Czyli traktować jako dwa różne oszacowania: 1 -sze do RIO o możliwości spłaty - zawyżone, oraz 2-gie te właściwe, niższe. Jeśli tak to ma wyglądać, wtedy bym nie wszedł w progi unijne, ale jeśli oszacowanie wartości zadania to będzie ta sama wartość co zapytanie o możliwości spłaty, to leże i robie rozszerzony przetarg.

Czy będziecie przeprowadzać procedurę przetargową na udzielenie kredytu? i tu wyszło że odsetki i prowizje nie przekroczą progu?

Przetarg pow 14 000 euro musi byc zrobiony. Wedlug oszacowan co wyslano do RIO - z duzym zapasem - wchodzimy w rozszerzony przetarg - czego oczywiscie nie chcemy. Czy mozna zrobic oszacowanie inne niz te co poszlo do RIO w celu uzyskania zgody? Jestem na 100 % pewien ze oferty zmieszczą się poniżej progu unijnego i to z zapasem.

Ja tylko nie rozumiem tego kombinowania przy wartości szacunkowej. Oszacować masz z należytą starannością, więc kiedy to miało miejsce - przy podaniu wartości RIO czy teraz kiedy chcesz robić to jeszcze raz? Zastanów się nad tym bo takie pytanie zada Ci każdy kontroler.