Strona 1 z 1

: 09 sie 2007, 11:48
autor: PiotrW
W dniu otwarcia ofert po ich otwarciu jawne są oferty i każdy ma prawo wglądu do nich (oprócz oczywiście części ofert objętych klauzulą tajemnicy przedsiębiorstwa). W związku z tym jawna jest informacja kto złożył oferty, ale nie ma obowiązku informowania o tym w internecie albo na tablicy ogłoszeń. Wypełnia się natomiast załącznik nr 12 do protokołu w którym wpisuje się wykonawców którzy złożyli oferty. Protokół jest także jawny przez cały czas jego prowadzenia w postępowaniu. W dniu wyboru najkorzystniejszej oferty zamawiający ma obowiązek zamieszczenia w miejscu publicznie dostępnym w swojej siedzibie oraz na stronie internetowej informacje dotyczące:

1) wyboru najkorzystniejszej oferty, podając nazwę (firmę), siedzibę i adres wykonawcy, którego ofertę wybrano oraz uzasadnienie jej wyboru, a także nazwy (firmy), siedziby i adresy wykonawców, którzy złożyli oferty wraz ze streszczeniem oceny i porównania złożonych ofert zawierającym punktację przyznaną ofertom w każdym kryterium oceny ofert i łączną punktację,
2) wykonawców, których oferty zostały odrzucone, podając uzasadnienie faktyczne i prawne;
3) wykonawców, którzy zostali wykluczeni z postępowania o udzielenie zamówienia, podając uzasadnienie faktyczne i prawne - jeżeli postępowanie jest prowadzone w trybie przetargu nieograniczonego, negocjacji bez ogłoszenia albo zapytania o cenę.

Te same informacje co powyżej przekazuje się wykonawcom, którzy złożyli oferty. Nie zamieszcza się w Internecie i na tablicy ogłoszeń całego protokołu z postępowania, aczkolwiek jest on oczywiście jawny gdyby ktoś poprosił o dostęp do niego. Telefonicznie jak najbardziej można podać informacje o wybranym wykonawcy gdyż jest to informacja jawna i nie można ograniczać dostępu do niej.

: 09 sie 2007, 13:49
autor: EwKa
Dziekuje serdecznie za udzielenie szybkiej, fachowej i rzeczowej odpowiedzi.

Pozdrawiam,
Ewa

: 13 sie 2007, 10:49
autor: EwKa

: 13 sie 2007, 10:58
autor: Marcin R
Informacje z otwarcia ofert zamawiający przekazuje NIEZWŁOCZNIE wykonawcom, którzy nie byli obecni przy otwarciu ofert, na ich wniosek art 86 ust. 5 pzp. Trzeba jednak pamietać, że postępowanie prowadzi się w formie pisemnej (art 9 pzp) i jeżeli zamawiający zastrzegł sobie, że dopuszcza jako jedyny sposób porozumiewania się z wykonawcami na piśmie, to telefonicznie moze nie udzielić takich informacji.

: 13 sie 2007, 11:46
autor: EwKa
Urzad musi niezwlocznie poinformowac WYKONAWCOW BIORACYCH udzial w przetargu. Ale prawo dostepu do informacji publicznej przysluguje tez kazdemu obywatelowi, tj. rowniez osobie czy firmie NIE bioracej bezposrednio udzialu w przetargu.
Z mojego doswiadczenia wynika, ze jest z tym bardzo roznie i wszystko zalezy wlasciwie jedynie od kompetencji i uprzejmosci osoby zatrudnionej w danym biurze zamowien publicznych, ktora poswieci chwile i poda telefonicznie krotka informacje. Dlatego pytalam o ogolne uregulowania prawne. Dziekuje za odpowiedz.
Pozdrawiam,
Ewa

: 13 sie 2007, 14:46
autor: Marcin R
Oczywiście, że prawo dostępu do informacji publicznej przysługuje każdemu z zastrzeżeniem art 5 ustawy o dostępie do informacji publicznej.

: 13 sie 2007, 15:11
autor: Marcin R
W moim przekonaniu zapisy ustawy o dostępie do informacji publicznej stosuje się jednak tylko do umów zawartych w wyniku przeprowadzonych postępowań o udzielenie zamówienia publicznego (art. 139 ust. 3 pzp). Przepisy dotyczące jawności postępowania określają odpowiednio zapisy art. 8 ust. 1 pzp, art. 86 ust. 2 pzp, art. 96 ust. 3 pzp i przywołany powyżej zapis art. 139 ust. 3 pzp. Natomiast zasady udostępniania informacji wynikających z postępowania o udzielenie zamówienia publicznego określają przepisy art. 86 ust. 5 pzp, art. 96 ust. 3 pzp oraz Rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów w sprawie protokołu postępowania o udzielenie zamówienia publicznego. Niestety w moim przekonaniu z żadnego z przywołanych powyżej aktów prawnych oraz ich zapisów nie wynika konieczność udzielania informacji telefonicznej na temat wykonawców którzy złożyli oferty w potępowaniu, czy też cen ofert.

: 13 sie 2007, 15:18
autor: PiotrW
Formalistycznie podchodząc urzędnik nie musi podawać telefonicznie informacji o wyniku przetargu. Zważając jednak na obowiązek niezwłocznego zamieszczenia informacji o wyborze oferty na stronie internetowej co powinno się dokonać w zasadzie w ciągu tego samego lub następnego dnia to każdy i tak ma dostęp do tej informacji niezależnie od niechęci urzędnika do rozmowy przez telefon. Jeśli ktoś do mnie dzwoni nigdy nie odmawiam takiej informacji, nie ma sensu aż tak bardzo się zamykać, bo wybór wykonawcy powinien być całkowicie jawnym zabiegiem i dostęp do tej informacji winien być rozpowszechniony. Jeśli zaś chodzi o zastrzeżenie przez zamawiającego wyłącznie pisemnej formy na porozumiewanie się w postępowaniu to uważam, ze jest to niepraktyczne przede wszystkim dla samego zamawiającego gdyż niepotrzebnie przedłuża wymianę informacji, a przecież powinno być na odwrót. Co więcej zamawiający może nie wiedzieć przed długi czas kiedy wykonawca dostał informację o wyborze najkorzystniejszej oferty i po jakim czasie można zawrzeć umowę.

: 16 sie 2007, 12:25
autor: Marcin R
Tyle tylko, że z tego co zrozumiałem, to w tym wątku chodzi o podanie przez telefon (w dniu otwarcia ofert) informacji dotyczących wykonawców którzy złożyli oferty oraz zaoferowanych przez nich cen za wykonanie zamówienia, a nie wyników postępowania, co troszeczkę zmienia postać rzeczy.

: 16 sie 2007, 17:16
autor: PiotrW
Tak, tym niemniej zgadzając się z tezą, że można odpowiedzieć przez telefon: „Proszę złożyć wniosek o dostęp do złożonych ofert” – i nie będzie to naruszeniem prawa, sądzę że nie ma żadnego powodu aby gdy ktoś dzwoni nie powiedzieć mu kto złożył oferty. Jest to całkowicie jawna informacja i nie ma powodu by komukolwiek utrudniać zdobycie wiedzy na ten temat choćby dzwonił, a nie dopełnił formalności składając pisemny wniosek i przychodząc obejrzeć oferty. Nie rozumiem czemu ktoś miałby wzbraniać się przed taką informacją aczkolwiek z czysto formalno-prawnego punktu widzenia nie można się nie zgodzić z Panem Marcinem.