: 13 sty 2012, 15:52
Witam,
Obserwując SIWZ przygotowywane przez różnych zamawiających w przetargach powyżej progów, łatwo zauważyć, że bardzo często brakuje w nich wymogu załączenia do oferty: (1) wykazu narzędzi, wyposażenia etc, (2) oświadczenia na temat wielkości średniego rocznego zatrudnienia, (3) sprawozdania finansowego, a czasem także (4) opłaconej polisy ubezpieczeniowej i (5) informacji banku.
Zastanawiam się, czy jest to prawidłowe działanie w świetle przepisu par. 1 ust.1 rozporządzenia w sprawie rodzajów dokumentów, które mówi, że w przetargach powyżej progów zamawiający "żąda" tych dokumentów. Wydawałoby się zatem, że ustawodawca nie pozostawia mu swobody w tym zakresie. Niektórzy komentatorzy zdają się wykładać to jednak bardziej w kontekście przewidzianego w przepisie art. 25 Pzp określenia dokumentów jako niezbędnych do przeprowadzenia postępowania. W ich opinii zamawiający może żądać tylko tych dokumentów, które są niezbędne, więc jeżeli np. wykaz narzędzi czy sprawozdanie finansowe (zwłaszcza w przetargu nieograniczonym) niezbędne nie są, to nie ma prawa ich żądać. Pytanie, po co zatem racjonalny ustawodawca użył w rozporządzeniu słowa "żąda", nie ograniczając się do słów "może żądać".
Nie znam wyroków KIO, które wprost dotyczyłyby tego problemu, a zagadnienie może być o tyle istotne, że - w zależności od interpretacji - wykonawcy mogliby nawet zostać zobligowani do przedkładania dokumentów, do których złożenia nie zobowiązywał ich SIWZ (dla niektórych pewnie będzie to niezgodne z duchem ustawy). Teoretycznie do pomyślenia jest sytuacja, w której zamawiający (w przetargu nieograniczonym powyżej progów) zaniechał zamieszczenia stosownego wymogu w SIWZ, część wykonawców złożyła te dokumenty mimo wszystko, a część nie i następnie pierwsza część zaskarża nieodrzucenie ofert części drugiej. KIO nakazuje wezwanie do uzupełnienia ofert, co w przypadku niektórych dokumentów może być trudne do wykonania w krótkim czasie, więc niektórzy wykonawcy są wykluczani.
Może trochę naciągana ta interpretacja, ale będę wdzięczny za inne, bo problem wydaje mi się nie rozwiązany jednoznacznie.
Obserwując SIWZ przygotowywane przez różnych zamawiających w przetargach powyżej progów, łatwo zauważyć, że bardzo często brakuje w nich wymogu załączenia do oferty: (1) wykazu narzędzi, wyposażenia etc, (2) oświadczenia na temat wielkości średniego rocznego zatrudnienia, (3) sprawozdania finansowego, a czasem także (4) opłaconej polisy ubezpieczeniowej i (5) informacji banku.
Zastanawiam się, czy jest to prawidłowe działanie w świetle przepisu par. 1 ust.1 rozporządzenia w sprawie rodzajów dokumentów, które mówi, że w przetargach powyżej progów zamawiający "żąda" tych dokumentów. Wydawałoby się zatem, że ustawodawca nie pozostawia mu swobody w tym zakresie. Niektórzy komentatorzy zdają się wykładać to jednak bardziej w kontekście przewidzianego w przepisie art. 25 Pzp określenia dokumentów jako niezbędnych do przeprowadzenia postępowania. W ich opinii zamawiający może żądać tylko tych dokumentów, które są niezbędne, więc jeżeli np. wykaz narzędzi czy sprawozdanie finansowe (zwłaszcza w przetargu nieograniczonym) niezbędne nie są, to nie ma prawa ich żądać. Pytanie, po co zatem racjonalny ustawodawca użył w rozporządzeniu słowa "żąda", nie ograniczając się do słów "może żądać".
Nie znam wyroków KIO, które wprost dotyczyłyby tego problemu, a zagadnienie może być o tyle istotne, że - w zależności od interpretacji - wykonawcy mogliby nawet zostać zobligowani do przedkładania dokumentów, do których złożenia nie zobowiązywał ich SIWZ (dla niektórych pewnie będzie to niezgodne z duchem ustawy). Teoretycznie do pomyślenia jest sytuacja, w której zamawiający (w przetargu nieograniczonym powyżej progów) zaniechał zamieszczenia stosownego wymogu w SIWZ, część wykonawców złożyła te dokumenty mimo wszystko, a część nie i następnie pierwsza część zaskarża nieodrzucenie ofert części drugiej. KIO nakazuje wezwanie do uzupełnienia ofert, co w przypadku niektórych dokumentów może być trudne do wykonania w krótkim czasie, więc niektórzy wykonawcy są wykluczani.
Może trochę naciągana ta interpretacja, ale będę wdzięczny za inne, bo problem wydaje mi się nie rozwiązany jednoznacznie.