: 27 sie 2011, 22:07
Mam następującą sytuacje:
Wykonawca wykonuję usługę dla Urzędu Miasta od czasów prehistorycznych, ciągle wygrywał bo stawał do przetargu tylko on. Obserwując poprzednie wyniki postępowań zawsze dawał ok. 100 tys więcej niż Urząd miał na to przeznaczone ale pomimo to zawsze była podpisywana umowa. W tym roku do przetargu stanąłem ja i zaoferowałem cenę niższą niż konkurent ale powyżej kwoty którą Urząd Miasta miał na ten cel. Przetarg właśnie unieważniono.
Dla zobrazowania :
Kwota przeznaczona Kwota konkurenta:
przez Urząd Miasta
2008 - 620 tys 710 tys - umowa podpisywana
2009 - 630 tys 730 tys - umowa podpisywana
2010 - 650 tys 750 tys - umowa podpisywana
2011 - 700 tys 800 tys moja 749 tys przetarg nagle unieważniony ze względu na
"przekroczenie kwoty"
Odwoływanie się od unieważnienia przetargu w tym momencie wydaje się naturalną rzeczą, a jak duże mam szanse na korzystny dla mnie wyrok ?
Czy to nie jest furtka dla kombinowania czyli " dajmy niską kwotę przeznaczoną na umowę , jak wygra nasz znajomek - podpiszemy umowę znajdując cudownie dodatkowe środki, a jak przegra to unieważnimy przetarg, a później coś się wymyśli " .
Dla mnie to skandaliczne zachowanie Urzędu Miasta - da się temu jakoś przeciwdziałać ? Przejaskrawiając Zamawiacz mógłby dawać ekstremalnie niskie kwoty przeznaczone na umowę i w zależności od ofert konkurencji decydować "czy w magiczny sposób znajdzie dodatkowe środki" czy też nie jeśli wygra ktoś "obcy".
"Na realizację niniejszego zamówienia Zamawiający przeznaczył kwotę 700 tys zł" - tak dokładnie sprecyzowane.
Wykonawca wykonuję usługę dla Urzędu Miasta od czasów prehistorycznych, ciągle wygrywał bo stawał do przetargu tylko on. Obserwując poprzednie wyniki postępowań zawsze dawał ok. 100 tys więcej niż Urząd miał na to przeznaczone ale pomimo to zawsze była podpisywana umowa. W tym roku do przetargu stanąłem ja i zaoferowałem cenę niższą niż konkurent ale powyżej kwoty którą Urząd Miasta miał na ten cel. Przetarg właśnie unieważniono.
Dla zobrazowania :
Kwota przeznaczona Kwota konkurenta:
przez Urząd Miasta
2008 - 620 tys 710 tys - umowa podpisywana
2009 - 630 tys 730 tys - umowa podpisywana
2010 - 650 tys 750 tys - umowa podpisywana
2011 - 700 tys 800 tys moja 749 tys przetarg nagle unieważniony ze względu na
"przekroczenie kwoty"
Odwoływanie się od unieważnienia przetargu w tym momencie wydaje się naturalną rzeczą, a jak duże mam szanse na korzystny dla mnie wyrok ?
Czy to nie jest furtka dla kombinowania czyli " dajmy niską kwotę przeznaczoną na umowę , jak wygra nasz znajomek - podpiszemy umowę znajdując cudownie dodatkowe środki, a jak przegra to unieważnimy przetarg, a później coś się wymyśli " .
Dla mnie to skandaliczne zachowanie Urzędu Miasta - da się temu jakoś przeciwdziałać ? Przejaskrawiając Zamawiacz mógłby dawać ekstremalnie niskie kwoty przeznaczone na umowę i w zależności od ofert konkurencji decydować "czy w magiczny sposób znajdzie dodatkowe środki" czy też nie jeśli wygra ktoś "obcy".
"Na realizację niniejszego zamówienia Zamawiający przeznaczył kwotę 700 tys zł" - tak dokładnie sprecyzowane.