: 11 kwie 2011, 12:11
Mam przed sobą ogłoszenie o przetargu nieograniczonym na dostawę mundurów dla wojska.
Zamawiający zaznaczył w nim, że: "Zamawiający uzna, iż Wykonawca posiada wiedzę i doświadczenie niezbędne do realizacji przedmiotu zamówienia jeżeli:
- przedstawi wykaz wykonanych usług tożsamych w zakresie niezbędnym do wykazania spełnienia warunku wiedzy i doświadczenia w okresie ostatnich 3 lat przed upływem terminu składania ofert z podaniem ich wartości, przedmiotu, dat wykonania i odbiorców oraz załączeniem dokumentu potwierdzającego, ze dostawy zostały wykonane lub są wykonywane należycie.
Przedstawiony wykaz wykonanych dostaw tożsamych powinien opiewać na kwotę nie mniejszą niż: 1 200 000,00 zł brutto (słownie: jeden milion dwieście tysięcy złotych brutto)."
Jest dla mnie zrozumiałym, że Zamawiający chce się zabezpieczyć przed nieuczciwością potencjalnych wykonawców, którzy mogliby się podjąć zadania a następnie nie wywiązać z niego z powodu braku "wiedzy i doświadczenia". Biorąc jednak pod uwagę fakt, iż w tym samym ogłoszeniu Zamawiający uwzględnia kary finansowe za nienależyte lub nieterminowe wywiązanie się z zamówienia oraz ustanawia kwotę wadium stanowiącego zabezpieczenie należytego wykonania umowy, w moim mniemaniu sprawa się komplikuje. Co więcej zapis o historii dostaw za milion dwieście tysięcy zawęża liczbę firm mogących stawać do przetargu. Czyli do przetargu stawać może firma, która wcześniej wykonała duże ilościowo i "tożsame" zamówienie albo wygrała przetarg na małą ilość za to bardzo drogą. Np. wystarczyłoby wykonać 480 kombinezonów lub mundurów trudnopalnych po 2500 zł za szt. (zamawiający nie wyjaśnia pojęcia "tożsame" czyli "tożsamość" zależy od jego uznania). Gdyby inna firma wykonała 3999 mundurów po 300 zł za szt. to już do przetargu nie mogłaby przystąpić.
W tym samym ogłoszeniu o przetargu jest zapis, że 100% kryterium oceny ofert to cena czyli zwycięża najtańszy.
W mojej ocenie zapis o doświadczeniu za milion dwieście tysięcy złotych Zamawiający wprowadza tylko dlatego, że chce odsiać wszystkie młode, prężne prywatne firmy, preferując te stare, bardzo często państwowe, które wcześniej już szyły. Oczywiście te młode, prężne firmy na pewno dałyby cenę o wiele niższą niż te stare, ale nie mogą bo Zamawiającemu nie chodzi o to aby było taniej lecz o to aby wygrali starzy znajomi.
Teraz moje pytanie: Czy taki zapis jak powyżej jest zgodny z prawem? Czy przetarg, który kompletnie bezsensownie ogranicza liczbe firm mogących w nim brać udział, można unieważnić?
Zamawiający zaznaczył w nim, że: "Zamawiający uzna, iż Wykonawca posiada wiedzę i doświadczenie niezbędne do realizacji przedmiotu zamówienia jeżeli:
- przedstawi wykaz wykonanych usług tożsamych w zakresie niezbędnym do wykazania spełnienia warunku wiedzy i doświadczenia w okresie ostatnich 3 lat przed upływem terminu składania ofert z podaniem ich wartości, przedmiotu, dat wykonania i odbiorców oraz załączeniem dokumentu potwierdzającego, ze dostawy zostały wykonane lub są wykonywane należycie.
Przedstawiony wykaz wykonanych dostaw tożsamych powinien opiewać na kwotę nie mniejszą niż: 1 200 000,00 zł brutto (słownie: jeden milion dwieście tysięcy złotych brutto)."
Jest dla mnie zrozumiałym, że Zamawiający chce się zabezpieczyć przed nieuczciwością potencjalnych wykonawców, którzy mogliby się podjąć zadania a następnie nie wywiązać z niego z powodu braku "wiedzy i doświadczenia". Biorąc jednak pod uwagę fakt, iż w tym samym ogłoszeniu Zamawiający uwzględnia kary finansowe za nienależyte lub nieterminowe wywiązanie się z zamówienia oraz ustanawia kwotę wadium stanowiącego zabezpieczenie należytego wykonania umowy, w moim mniemaniu sprawa się komplikuje. Co więcej zapis o historii dostaw za milion dwieście tysięcy zawęża liczbę firm mogących stawać do przetargu. Czyli do przetargu stawać może firma, która wcześniej wykonała duże ilościowo i "tożsame" zamówienie albo wygrała przetarg na małą ilość za to bardzo drogą. Np. wystarczyłoby wykonać 480 kombinezonów lub mundurów trudnopalnych po 2500 zł za szt. (zamawiający nie wyjaśnia pojęcia "tożsame" czyli "tożsamość" zależy od jego uznania). Gdyby inna firma wykonała 3999 mundurów po 300 zł za szt. to już do przetargu nie mogłaby przystąpić.
W tym samym ogłoszeniu o przetargu jest zapis, że 100% kryterium oceny ofert to cena czyli zwycięża najtańszy.
W mojej ocenie zapis o doświadczeniu za milion dwieście tysięcy złotych Zamawiający wprowadza tylko dlatego, że chce odsiać wszystkie młode, prężne prywatne firmy, preferując te stare, bardzo często państwowe, które wcześniej już szyły. Oczywiście te młode, prężne firmy na pewno dałyby cenę o wiele niższą niż te stare, ale nie mogą bo Zamawiającemu nie chodzi o to aby było taniej lecz o to aby wygrali starzy znajomi.
Teraz moje pytanie: Czy taki zapis jak powyżej jest zgodny z prawem? Czy przetarg, który kompletnie bezsensownie ogranicza liczbe firm mogących w nim brać udział, można unieważnić?