Strona 1 z 1

: 04 kwie 2011, 7:54
autor: bitter
Witam.

Mam prośbę. Miałem kontrolę z urzędu marszałkowskiego i muszę odpisać coś na postawiony zarzut...

Otóż - Przetarg nieograniczony poniżej progów. Usługa. Komisja przet. 4 osobowa.
Otwarcie 29.04.2010 r. (przed weekendem majowym).
Wysłaliśmy informacje o poprawieniu oczywistej omyłki rachunkowej 06.05.2010.
Od dnia 30.04.2010 r. do dnia 05.05.2010 jeden członek komisji na urlopie okoliczn./ Jeden 30.04.10 r. wolne oraz 1 ,2 i 3 maj wolny.

Zarzut : Pismo do wykonawcy o poprawieniu oczywistych omyłek rach. powinno być wysłane niewłocznie, a zostało wysłane po 8 dniach co było niezgodne z zapisem art. 87 ust 2 ustawy Pzp...

ehhhhh co wy na to, jak to ugryźć.....

: 04 kwie 2011, 8:06
autor: pawnie3
Przejrzyj kodeks cywilny coś jest o terminach. wiem że liczone są dni robocze.

: 04 kwie 2011, 8:18
autor: Janusz
Taki zarzut to jakaś kicha totalna, chyba nie mieli czego się czepić i wymyślają, poza tyk komisja przetargowa nie musi w jeden dzień sprawdzać wszystkich ofert może to robić tyle ile potrzeba na to czasu, nawet weryfikować jeden dzień jedną ofertę to jest sprawa komisji!

: 04 kwie 2011, 8:28
autor: bitter
Aż szkoda czasu żeby im to pisemnie wyjasniać... :(

: 04 kwie 2011, 8:41
autor: Janusz
Odpisać trzeba, lecz mogą wam skoczyć :), taki zarzut nie będzie niczym skutkował.

: 04 kwie 2011, 13:34
autor: David
"bitter" masz podobnoą sytuacjaę jak ja kiedyś... też mnie kontrolowali... sprawdzili wszystkie postępowania pona progowe i nic, w mniejszych też nic, to się złapali za te do 14 000... i tu doczepili się że zaproszenie do złożenia oferty - nie złożyłem do wszystkich potencjalnych wykonawców z terenu miasta... było ich około 15 w różnych częściach miasta i trafienie do każdego zajełoby około 2 dni, a wartość pieczątki na f-rze wynosiła niecałe 20 zł.
Samo kierowanie zaproszenia mnie zbijało bo to był projekt i w wytycznych było że mam kierować do min 3 wykonawców co zrobiłem.

Proponuję założyć jakąś zakładkę z pomysłami kontrolujących z absurdami rodem z PRL-u...oraz wytycznymi do realizacji projektów, które często są wbrew ustawie pzp.

ps. "bitter nie przejmuj się gorzej już nie będzie co najwyżej śmieszniej...