Strona 1 z 1

: 19 gru 2010, 22:33
autor: motorola
Witam,
wygralismy przetarg na dostawe.

Zamawiajacy chce sie zmiescic z realizacja przetargu jeszcze w tym roku. Ogloszenie zwyciezcy bylo 1 dzien roboczy temu, wiec pozostali wykonawcy maja jeszcze mozliwosc zgloszenia sprzeciwu. Ustawowe 5 dni mija dnia 23 grudnia(liczy sie dni robocze prawda?bez weekendu?). Jesli wszystko pojdzie gladko 24 grudnia wykonawca wezwie nas do podpisania umowy...

Problem jest w tym, ze ruch w naszej firmie juz zamarl z powodu swiat i wlasciwie to mamy juz wolne. Napewno 24 grudnia nikt nie odczyta faxu/nie odpowie na telefon.

Ile razy i czy wykonawca moze wyznaczyc drugi termin podpisania umowy?
Zgodnie z trescia naszej oferty, jest wazna przez 30 dni. Na realizacje mamy 14 dni od momentu podpisania umowy...

ale w jaki sposob i jakie ma pole manewru wykonawca wzywajac do podpisania umowy?

: 19 gru 2010, 23:00
autor: Janusz
Po pierwsze termin liczy się łącznie z weekendem, jeżeli zawiadomienie o wyborze poszło w piątek to pierwszym dniem jest sobota, drugim niedziela itd, trzeba wytłumaczyć zamawiającemu że realizacja jest nierealna i macie wyznaczony termin w którym się zmieścicie.

: 20 gru 2010, 16:15
autor: motorola
Janusz, dziekuje tobie kolejny raz. Jestes naprawde pomocny.

czy zamawiajacy moze wyznaczyc drugi/inny termin podpisania umowy?

W jaki sposob wzywa do podpisania umowy? - bo narazie tylko do mnie zadzwonili wybadac realnosc tego czego zamierzaja...i czy jezeli odmowie ten dzien, to czy maja prawo odrzucic moja oferte? chyba nie... przeciez zawsze mozna przelozyc, ale w jaki to powinno sie prawidlowy sposob zalatwic?

: 20 gru 2010, 16:19
autor: Janusz
Tak Zamawiający powinien wyznaczyć drugi termin i powiadomić was o tym, jeżeli po ponownym wezwaniu nie stawicie się jest to podstawą że uchylacie się od podpisania umowy, podpiszcie umowę skoro macie np. 30 dni na realizację to jest OK, a to że zamawiający prosi że jeszcze w tym roku to sobie może prosić wy macie termin określony w umowie.

: 21 gru 2010, 15:57
autor: motorola
na realizacje mamy 10 dni (oczywscie liczac dni wolne od pracy!).
zamawiajacy chce podpisac umowe dzien przed wigilia.
Generalnie mamy problem, bo wszyscy sa juz na urlopach i dopiero wracaja po nowym roku.
Oczywiscie, kazdy dzien spoznienia, to dla mnie sroga kara.

Rozwazam sytuacje w ktorej odmowie terminu podpisania umowy i poprosze o wyznaczenie innego.

"W przypadku przyznania nam zamówienia, zobowiązujemy się do zawarcia umowy w miejscu i terminie wskazanym przez Zamawiającego."

- ale co, jesli firma nie pracuje, bo juz rozpoczela sezon swiateczny...
- zamawiajacy ma siedzibe w tym samym miescie co wykonawca. ale co w sytuacji, kiedy wykonawca jest z innego miasta? - taka umowa jest wysylana poczta, prawa? czy w zwiazku z tym, mozna prosic o przeslanie umowy poczta?

: 21 gru 2010, 21:18
autor: Janusz
Zamawiający powinien zrozumieć pewną sytuację, w tym wypadku święta, i dziwił bym się że tak idzie w zaparte mając wiedzę że może skończyć się to samymi problemami.

: 22 gru 2010, 8:38
autor: miłka
Ja bradzo często mam problem z podpisaniem umowy w określonym terminie- tj wyznaczonym przez zamawiającego, a problemy są z natury takie że Osoba która jest upoważniona do podpisania jest poza miejcem zamieszkania, ma urlop jest za granica takie są tłumaczenia , więc cierpliwie czekam i czasami mam poslizgu dwa do trzech dni , myślę że jest to dopuszczalne zwłaszcza że nam też zależy na jej podpisaniu.
Czy w takim przypadku zrobic sobie adnotację że nie może byc podpisana w wyznaczonym dniu i jaki był powód tego, czy instutucja kontrolująca się tego nie czecia.
Mam jeszcze pytanie w jakim terminie zamieszcza się informację o zawartej umowie na stronie BZP, z uwagi na okres świąteczny czy jest to możliwe z kilkudniowym pośłizgiem np.3 dniowym.

: 22 gru 2010, 9:02
autor: Janusz
Ogłoszenie o udzieleniu zamówienia powinno zostać zamieszczone niezwłocznie, czyli najlepiej w dniu następnym po podpisaniu umowy.

: 10 sty 2011, 12:32
autor: motorola
to ja opisze sprawe, jak wygladala w moim przypadku.

otoz zamawiajacy zatelefonowal, zaproponowal swoj nie negocjowalny termin podpisania umowy i dostarczenie zamowienia jeszcze przed koncem roku 2010. Swoja decyzje motywowal tym, ze srodki na ten zakup maja przeznaczone w budzecie 2010 i w nowym roku nie beda mieli na to pieniedzy, wiec beda odwlekac w czasie z odbiorem i napewno beda chcieli odrzucic towar przy odbiorze - szukajac jakiegos parametru nie spelniajacego SIWZ.

no masakra.

na szczescie udalo mi sie uzgodnic z dostawca baaardzo krotki termin dostawy baaardzo duzego zamowienia w okresie kiedy juz wszyscy urlopuja.


cale te procedury przetargowe niech szlag :)

: 10 sty 2011, 12:57
autor: Janusz
motorola pisze:cale te procedury przetargowe niech szlag :)
trafi :)