Strona 1 z 1

: 25 cze 2007, 11:37
autor: PiotrW
Koperta może być oznaczona nazwą wykonawcy – Rzeczpospolita, 25 czerwca 2007
Nie można odrzucać oferty złożonej w przetargu przed zapoznaniem się z jej treścią.
Przedsiębiorstwo Państwowej Komunikacji Samochodowej w Inowrocławiu w toku przetargu odrzuciło ofertę firmy Orlen Petro Centrum z Płocka. Na tę czynność oferent wniósł protest, w którym zażądał cofnięcia decyzji o odrzuceniu oferty oraz powtórzenia czynności otwarcia ofert.
W opinii przedsiębiorcy nie można odrzucić oferty tylko dlatego, że na kopercie, w której się ona znajdowała, umieszczono oznaczenie wykonawcy. Sam zakaz oznaczenia koperty wprowadzony przez zamawiającego do specyfikacji istotnych warunków zamówienia (s.i.w.z.) nie ma mocy prawnej.
Zamawiający nie uwzględnił protestu. Wobec tego wykonawca wniósł odwołanie do prezesa Urzędu Zamówień Publicznych.
Otwarcie oferty
Zespół arbitrów uznał, że postępowanie było dotknięte wadą uniemożliwiającą zawarcie ważnej umowy w sprawie zamówienia publicznego, ponieważ w toku postępowania doszło do takiego naruszenia przepisów, które miało wpływ na wynik przetargu. Zamawiający, dokonując czynności otwarcia ofert, nie otworzył dwóch z pięciu kopert, które do niego wpłynęły w wymaganym terminie. W ten sposób, zdaniem arbitrów, zamawiający niezgodnie z prawem wyeliminował z przetargu dwóch oferentów bez badania ich ofert.
Swe decyzje zamawiający podjął wyłącznie na podstawie zamieszczonego w s.i.w.z. zakazu oznaczenia koperty nazwą wykonawcy. Ograniczenie takie, zdaniem arbitrów, nie znajduje żadnego uzasadnienia w obowiązujących przepisach prawa. W Praktycznym poradniku dla korzystających z wzorcowej dokumentacji przetargowej, na który powołuje się zamawiający, znajduje się wyłącznie zalecenie oznaczenia koperty zewnętrznej przez wskazanie, jakiego zamówienia oferta dotyczy oraz terminu i godziny, przed którą nie może zostać otwarta. W żadnym jednak miejscu nie ma mowy o wprowadzeniu zakazu oznaczania koperty nazwą wykonawcy.
Zwrot oferty
Również art. 89 prawa zamówień publicznych (tj. Dz.U. z 2006 r. nr 164, poz. 1163 z późn. zm. - dalej p.z.p.) nie przewiduje możliwości odrzucenia oferty przed zapoznaniem się z jej treścią. Jedynym przypadkiem uzasadniającym zwrot oferty bez jej otwierania jest sytuacja złożenia oferty po terminie składania. Niedopuszczenie do udziału w postępowaniu dwóch wykonawców należy uznać za takie naruszenie przepisów. Z tego powodu arbitrzy nakazali unieważnienie przetargu.
Sygn. akt UZP/ZO/0-411/07

: 26 cze 2007, 22:20
autor: archie
Kiedyś był przypadek, że oferta wykonawcy nie została otwarta, bo ten mylnie napisał na niej „nie otwierać przed dniem... godz...”, przy czym godzina była o 60 minut późniejsza niż faktyczna. Zamawiający nie otwarł oferty, bo twierdził, że sprzeciwiłoby się to woli wykonawcy, który nie chciał by ją otwierano zgodnie z prawdziwą godzina otwarcia ofert. Zrobiła się afera, zażądano unieważnienia przetargu i chyba na tym się skończyło.

: 27 cze 2007, 18:44
autor: PiotrW
A ja słyszałem o zamawiających, którzy pieczołowicie przechowują wszystkie opakowania i koperty po ofertach żeby w razie protestu mieć dowód co było tam napisane. W gruncie rzeczy do czasu zakończenia postępowania jest to rozsądny pomysł.