: 22 cze 2007, 11:49
Wystarczy kopia dokumentu wadialnego - Gazeta Prawna, 22 czerwca 2007
Nie można wykluczyć z przetargu przedsiębiorcy, który nie dostarczył oryginału dokumentu potwierdzającego wniesienie wadium.
Opera Krakowska zorganizowała przetarg nieograniczony na opracowanie projektu wykonawczego technologii teatru muzycznego, umożliwiającego prowadzenie działalności w nowym gmachu. W toku postępowania zamawiający wykluczył z przetargu konsorcjum firm, w skład którego wchodziły m.in. LTT, Bosch Rexroth oraz P.W. Promont z powodu niewniesienia wadium - art. 24 ust. 2 pkt 4 prawa zamówień publicznych (t.j. Dz.U. z 2006 r. nr 164, poz. 1163 z późn. zm.; dalej p.z.p.). Zamawiający wymagał, aby wadium wniesione w innej formie niż pieniężna zostało dostarczone w oryginale do kasy zamawiającego, natomiast do oferty należało dołączyć kserokopię dokumentu wadialnego poświadczoną za zgodność z oryginałem. Konsorcjum nie dostarczyło oryginału gwarancji, a według zamawiającego jedynie oryginał zabezpiecza jego interes i realizację ewentualnych roszczeń.
Wykonawcy nie zgodzili się z decyzją zamawiającego i wnieśli protest, zarzucając zamawiającemu naruszenie zasady uczciwej konkurencji oraz równego traktowania wykonawców. Twierdzili, że prawidłowo wnieśli wadium w formie gwarancji ubezpieczeniowej. Kopia gwarancji została dołączona do oferty, więc nie ma podstaw do wykluczenia. Nie ma przepisu, z którego wynika, że zamawiający może żądać od wykonawcy dostarczenia oryginału dokumentu potwierdzającego wniesienie wadium. Ponadto dla dochodzenia roszczeń z gwarancji ubezpieczeniowej nie jest wymagane okazanie oryginału dokumentu gwarancji.
Zamawiający nie zgodził się z argumentacją wykonawców i oddalił protest. Konsorcjum wniosło więc odwołanie do prezesa Urzędu Zamówień Publicznych. Zespół arbitrów uznał, że załączona do oferty kopia wadium wyczerpuje wymogi stawiane w przepisach. Istotne jest powstanie stosunku zobowiązaniowego wynikającego z dokumentu wadialnego, a nie jego forma. Z tego powodu zdaniem arbitrów wykluczenie wykonawcy było bezzasadne, więc należało uwzględnić odwołanie i nakazać zamawiającemu ponowne dokonanie oceny ofert.
Sygn. akt UZP/ZO/0-426/07
Nie można wykluczyć z przetargu przedsiębiorcy, który nie dostarczył oryginału dokumentu potwierdzającego wniesienie wadium.
Opera Krakowska zorganizowała przetarg nieograniczony na opracowanie projektu wykonawczego technologii teatru muzycznego, umożliwiającego prowadzenie działalności w nowym gmachu. W toku postępowania zamawiający wykluczył z przetargu konsorcjum firm, w skład którego wchodziły m.in. LTT, Bosch Rexroth oraz P.W. Promont z powodu niewniesienia wadium - art. 24 ust. 2 pkt 4 prawa zamówień publicznych (t.j. Dz.U. z 2006 r. nr 164, poz. 1163 z późn. zm.; dalej p.z.p.). Zamawiający wymagał, aby wadium wniesione w innej formie niż pieniężna zostało dostarczone w oryginale do kasy zamawiającego, natomiast do oferty należało dołączyć kserokopię dokumentu wadialnego poświadczoną za zgodność z oryginałem. Konsorcjum nie dostarczyło oryginału gwarancji, a według zamawiającego jedynie oryginał zabezpiecza jego interes i realizację ewentualnych roszczeń.
Wykonawcy nie zgodzili się z decyzją zamawiającego i wnieśli protest, zarzucając zamawiającemu naruszenie zasady uczciwej konkurencji oraz równego traktowania wykonawców. Twierdzili, że prawidłowo wnieśli wadium w formie gwarancji ubezpieczeniowej. Kopia gwarancji została dołączona do oferty, więc nie ma podstaw do wykluczenia. Nie ma przepisu, z którego wynika, że zamawiający może żądać od wykonawcy dostarczenia oryginału dokumentu potwierdzającego wniesienie wadium. Ponadto dla dochodzenia roszczeń z gwarancji ubezpieczeniowej nie jest wymagane okazanie oryginału dokumentu gwarancji.
Zamawiający nie zgodził się z argumentacją wykonawców i oddalił protest. Konsorcjum wniosło więc odwołanie do prezesa Urzędu Zamówień Publicznych. Zespół arbitrów uznał, że załączona do oferty kopia wadium wyczerpuje wymogi stawiane w przepisach. Istotne jest powstanie stosunku zobowiązaniowego wynikającego z dokumentu wadialnego, a nie jego forma. Z tego powodu zdaniem arbitrów wykluczenie wykonawcy było bezzasadne, więc należało uwzględnić odwołanie i nakazać zamawiającemu ponowne dokonanie oceny ofert.
Sygn. akt UZP/ZO/0-426/07