Strona 1 z 1

: 28 lut 2007, 16:03
autor: PiotrW
Drogi bez publicznych przetargów – Gazeta Prawna, 27 lutego 2007

NOWE PRAWO Spółki drogowe specjalnego przeznaczenia nabędą szczególne uprawnienia przy wywłaszczaniu nieruchomości pod autostrady.
Jutro wchodzą w życie przepisy ustawy z dnia 12 stycznia 2007 r. o drogowych spółkach specjalnego przeznaczenia. Będzie je tworzył minister transportu w formie jednoosobowych spółek akcyjnych skarbu państwa, aby mogły realizować wybrane przez niego przedsięwzięcia drogowe. Nowe spółki mają też umożliwić lepsze wykorzystanie środków unijnych przysługujących Polsce na budowę autostrad. Spółki specjalnego przeznaczenia zgodnie z ustawą mają prawo do budowy i utrzymania drogi, oraz czerpania pożytków z jej eksploatacji na mocy decyzji administracyjnych.
– Uregulowanie to pozwala wyeliminować konkurencyjny proces wyłaniania budowniczego drogi, co leżało u podstaw ustawy o autostradach płatnych oraz o Krajowym Funduszu Drogowym – mówi Marcin Borek, partner w dziale doradztwa finansowego Ernst & Young.
– W praktyce w ten sposób pomnażane będą podmioty państwowe, których skuteczność i efektywność jest powszechnie znana – dodaje.

Umowy ze spółkami
Aby powierzyć zadania związane z budową autostrad, minister transportu będzie zawierał umowy ze spółkami specjalnego przeznaczenia – przewiduje ustawa. Uregulowanie takie budzi jednak pewne wątpliwości wśród prawników.
– Czy takie powierzenie zadań nie powinno następować w drodze zamówienia publicznego – zastanawia się mecenas Kamil Jankielewicz z Kancelarii Allen & Overy.
Ustawa nie zawiera w tym przedmiocie żadnego wyłączenia. Jego zdaniem stosowanie przepisów prawa zamówień publicznych do drogowych spółek specjalnego przeznaczenia nie wydaje się być zasadne. Specspółki drogowe nie będą zwykłymi przedsiębiorstwami, a raczej wyspecjalizowanymi agencjami państwowymi wykonującymi określone działania w imieniu i na rzecz państwa, takimi jak na przykład Agencja Mienia Wojskowego lub Agencja Rynku Rolnego.
Jego opinii nie podziela radca prawny Piotr Czachorowski z Kancelarii Radców Prawnych Czachorowscy i zwraca uwagę na to, że ustawa nie precyzuje, w jaki sposób minister będzie tę umowę zawierał. Czy podpisze ją? – pyta Czachorowski. Jego zdaniem minister nie może samodzielnie zawrzeć ze spółką umowy bez zlecania jej zadań w trybie zamówień publicznych.
Wywłaszczanie nieruchomości
Adwokat Kamil Jankielewicz ma obawy, czy przyjęte w ustawie rozwiązania nie doprowadzą do obchodzenia przepisów o zamówieniach publicznych. Spółki specjalnego przeznaczenia będą nabywały nieruchomości na rzecz skarbu państwa. Ustawa przyznaje im szczególne uprawnienia przy pozyskiwaniu nieruchomości pod autostrady i drogi.
– Będą mogły otrzymywać na uproszczonych zasadach decyzje lokalizacyjne wydawane przez wojewodów lub starostów, które będą jednocześnie stanowiły podstawę wywłaszczenia tych nieruchomości na rzecz skarbu państwa – wyjaśnia mecenas Kamil Jankielewicz.
Finanse spółek
O tym, jaki będzie efekt działania spółek, zadecyduje także sposób wynagradzania za wykonanie konkretnego przedsięwzięcia drogowego. Ustawa przewiduje wynagrodzenie prowizyjne w wysokości do 3,5 proc. udziału procentowego w wartości kosztorysowej przedsięwzięcia drogowego. Taki mechanizm nie tworzy motywacji dla spółek do jak najbardziej efektywnego planowania projektów, ale może wręcz stanowić zachętę do zwiększania kosztów inwestycji – wyjaśnia Artur Bujak z działu doradztwa finansowego Ernst & Young.
– W dodatku ustawa nie reguluje sposobu rozliczania spółki z powierzonych zadań. Nie określa nawet systemu zachęt i kar dla spółek ani miar efektywności osiągnięcia celów stawianych SSP – dodaje Bujak.
Natomiast zdaniem Marcina Borka problem uniezależnienia wynagradzania podmiotu od realizacji zadań przekłada się również na wynagrodzenie zarządu spółek.
– Pensje zarządów spółek nadzorujących wielomiliardowe projekty inwestycyjne będą w dalszym ciągu ustawowo ograniczone tzw. ustawą kominową – tłumaczy Borek.
Ustawa daje szansę na wykorzystanie środków unijnych, które przysługują Polsce na budowę dróg i autostrad. Środki te mogą być również wykorzystane przy tradycyjnym systemie budowy dróg, na przykład bezpośrednio przez Główną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad.
– Dług zaciągnięty przez GDDKiA na prefinansowanie inwestycji jest długiem publicznym, którego nadmierne narastanie ma szerokie negatywne konsekwencje dla Polski – tłumaczy Piotr Czachorowski.
Małgorzata Piasecka-Sobkiewcz