ujemna cena o ofercie na usługi bankowe
z ceną ujemną jeszcze się nie spotkałem
może troszkę pomoże link poniżej - rozpatrywanie ceny jako rażąco niskiej:
http://noweprzetargi.pl/forum/viewtopic.php?pid=83073
może troszkę pomoże link poniżej - rozpatrywanie ceny jako rażąco niskiej:
http://noweprzetargi.pl/forum/viewtopic.php?pid=83073
Bardzo ciekawy przypadek. Ja bym zaczął od porównania ceny tej oferty z innymi cenami ofertowymi. Jeśli bardzo odbiega od pozostałych i od wartości szacunkowej to można poprosić o wyjasnienia dotyczące elementów oferty mających wpływ na wysokość ceny (art. 90 ust. 1). Jeśli to nie rozstrzygnie tematu to pozostaje rozstrzygnięcie czy Wykonawca może podać cenę ujemną. Jeśli w SIWZ nie było napisane (a pewnie nie było), że cena musi byc dodatnia, marża nie może być ujemna itp., to takiej ofercie można ewentualnie zarzucić, że albo stanowi czyn nieuczciwej konkurencji (art 89 ust. 1 pkt 3) albo jest nieważna nia podstawie odrebnych przepisów w związku z art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy o cenach, który stosuje się na mocy art. 2 punkt 1 Pzp (art. 89 ust. 1 pkt .
Wyrok z dnia 7 października 2008 r. (KIO/UZP/1006/08). Skład orzekający wskazał, że „Ceną oferty w rozumieniu ustawy z art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 5 lipca 2001 r. o cenach (Dz. U. Nr 97, poz. 1050, z późn. zm.) jest wartość wyrażona w jednostkach pieniężnych, którą kupujący jest obowiązany zapłacić przedsiębiorcy za towar lub usługę. W tak rozumianej cenie uwzględnia się podatek od towarów i usług oraz podatek akcyzowy, jeżeli na podstawie odrębnych przepisów sprzedaż towarów (usług) podlega obciążeniu podatkiem od towarów i usług oraz podatkiem akcyzowym. Zatem, dla potrzeb oceny i porównania ofert, jako cenę, na gruncie przepisów ustawy p.z.p., przyjmuje się tzw. cenę brutto".
Ceną oferty jest wartość, którą zamawiający płaci wykonawcy. W tym świetle podanie ceny z minusem powoduje, że to Wykonawca płaci Zamawiającemu. Moim zdaniem w tym momencie nie mamy już do czynienia z ceną oferty.
Swoją drogą to bardzo ciekaw jestem oszacowania wartości zamówienia w tym postępowaniu:)
Wyrok z dnia 7 października 2008 r. (KIO/UZP/1006/08). Skład orzekający wskazał, że „Ceną oferty w rozumieniu ustawy z art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 5 lipca 2001 r. o cenach (Dz. U. Nr 97, poz. 1050, z późn. zm.) jest wartość wyrażona w jednostkach pieniężnych, którą kupujący jest obowiązany zapłacić przedsiębiorcy za towar lub usługę. W tak rozumianej cenie uwzględnia się podatek od towarów i usług oraz podatek akcyzowy, jeżeli na podstawie odrębnych przepisów sprzedaż towarów (usług) podlega obciążeniu podatkiem od towarów i usług oraz podatkiem akcyzowym. Zatem, dla potrzeb oceny i porównania ofert, jako cenę, na gruncie przepisów ustawy p.z.p., przyjmuje się tzw. cenę brutto".
Ceną oferty jest wartość, którą zamawiający płaci wykonawcy. W tym świetle podanie ceny z minusem powoduje, że to Wykonawca płaci Zamawiającemu. Moim zdaniem w tym momencie nie mamy już do czynienia z ceną oferty.
Swoją drogą to bardzo ciekaw jestem oszacowania wartości zamówienia w tym postępowaniu:)
Dzięki z wsparcie, już melduję... szacunek to ok. 3.200 zł miesięcznie co daje 115.200 na 36 m-cy. Pozostałe oferty to:
1 oferta cena 0,01 zł, 2,3 i 4 oferta po 0,00 zł także ciekawie. Nawet jeżeli odrzucę ujemną to zostaj ami trzy po 0,00 zł. Zgodnie z ustawą jeżeli poproszę o oferty dodatkowe to nie mogą zaoferować wyższych............ i jestem w czarnej d....pie
1 oferta cena 0,01 zł, 2,3 i 4 oferta po 0,00 zł także ciekawie. Nawet jeżeli odrzucę ujemną to zostaj ami trzy po 0,00 zł. Zgodnie z ustawą jeżeli poproszę o oferty dodatkowe to nie mogą zaoferować wyższych............ i jestem w czarnej d....pie
w temacie
Cena oferty może być równa 0,00 złotych. Wyrokiem z dnia 8 grudnia 2011 r. Izba oddaliła odwołanie banku, domagającego się odrzucenia oferty konkurenta, którego oferta została wybrana przez zamawiającego jako najkorzystniejsza, a który za usługę polegającą na otwarciu i prowadzeniu w okresie czterech lat skonsolidowanych rachunków zamawiającego (Zakładu Ubezpieczeń Społecznych) oraz realizację płatności masowych zaoferował całkowitą cenę równą zero złotych. Z kolei wyrok z dnia 3 stycznia 2012 r. został wydany po rozpoznaniu odwołania banku wobec odrzucenia przez zamawiającego (Agencję Rozwoju Przemysłu S.A.) złożonej przez bank oferty z uwagi na zaoferowanie ceny zero złotych za bankową obsługę zamawiającego w okresie czterech lat. Izba uwzględniła odwołanie, przy czym z uwagi na niemożność wyboru najkorzystniejszej oferty nakazała zamawiającemu unieważnić postępowanie. To dwa pierwsze orzeczenia, w których Izba jednoznacznie uznała, że w przypadku bankowej obsługi zamawiającego cena oferty może być równa zero złotych.
http://www.zamowieniapublicznedoradca.p ... ement.html
Cena oferty może być równa 0,00 złotych. Wyrokiem z dnia 8 grudnia 2011 r. Izba oddaliła odwołanie banku, domagającego się odrzucenia oferty konkurenta, którego oferta została wybrana przez zamawiającego jako najkorzystniejsza, a który za usługę polegającą na otwarciu i prowadzeniu w okresie czterech lat skonsolidowanych rachunków zamawiającego (Zakładu Ubezpieczeń Społecznych) oraz realizację płatności masowych zaoferował całkowitą cenę równą zero złotych. Z kolei wyrok z dnia 3 stycznia 2012 r. został wydany po rozpoznaniu odwołania banku wobec odrzucenia przez zamawiającego (Agencję Rozwoju Przemysłu S.A.) złożonej przez bank oferty z uwagi na zaoferowanie ceny zero złotych za bankową obsługę zamawiającego w okresie czterech lat. Izba uwzględniła odwołanie, przy czym z uwagi na niemożność wyboru najkorzystniejszej oferty nakazała zamawiającemu unieważnić postępowanie. To dwa pierwsze orzeczenia, w których Izba jednoznacznie uznała, że w przypadku bankowej obsługi zamawiającego cena oferty może być równa zero złotych.
http://www.zamowieniapublicznedoradca.p ... ement.html
Jeszcze komentarz Czajkowskiego (str. 34) sugerował, że "odpłatność powinna być rozumiana wylącznie jako korzyść pieniężna, a nie jakakolwiek korzyść majątkowa". Rozumiem, że teraz nikt do tego komentarza nie zagląda, a usługi bankowe są bardzo specyficzne, niemniej chyba powoli dochodzimy do momentu, w którym w zamówieniach wszystko staje się możliwe, żeby nie powiedzieć, że staje na głowie.
Za uznaniem ceny minusowej przemawia:
- charakter zamówienia, który pomimo ujemnej ceny pewnie pozwoli Wykonawcy zarobić
- jeżeli zamówieniem publicznym są umowy odpłatne nawet z ceną 0 zł to tym bardziej umową odpłatną są te, gdzie cena jest okreslona z minusem. Przecież tu tym bardziej dochodzi do przysporzenia korzyści majątkowej, to że akurat Zamawiającemu, a nie Wykonawcy to drobiazg:)
Za nieuznaniem ceny minusowej przemawia:
- definicja ceny, którą przytaczałem wczesniej. Jesli cena to to, co zapłaci Zamawiający Wykonawcy, to podanie ceny ujemnej powoduje, że płaci Wykonawca Zamawiającemu, czyli taka cena nie spełnia wszystkich wymogów ceny oferty.
- piekielne komplikacje z taką umową i zamówieniem z ceną ujemną. Co na przykład z zabezpieczeniem? Jak ma je wnieść Wykonawca od ceny ujemnej? Bo Zamawiający chyba nie będzie wnosił. Co ze sprawozdaniem rocznym o udzielonych zamówieniach. Tam też Zamawiający może być na minusie? Może cały sektor zamówień może przynosic dochody Zamawiającym?
Nie zdziwiłbym się, gdyby KIO uznało cenę ujemną za prawidłową, ale do mnie to nie trafia. Odrzuciłbym ofertę na minusie, unieważnił postępowanie na podstawie art. 93 ust. 1 pkt 7 (założenie kilku ofert z ceną 0 zł, wsród których nie można wybrać najkorzystniejszjej) ewentualnie punkt 6 (w trakcie postepowania okazało się, że nie mamy do czynienia z zamówieniem publicznym?), przy czym opisałbym dokładnie, że zamawiający chce zawrzeć umowę, ale w świetle złożonych ofert - na zasadach własciwych dla umów przychodowych.
Takie rozwiązanie wydaje mi się złe najmniej:)
Za uznaniem ceny minusowej przemawia:
- charakter zamówienia, który pomimo ujemnej ceny pewnie pozwoli Wykonawcy zarobić
- jeżeli zamówieniem publicznym są umowy odpłatne nawet z ceną 0 zł to tym bardziej umową odpłatną są te, gdzie cena jest okreslona z minusem. Przecież tu tym bardziej dochodzi do przysporzenia korzyści majątkowej, to że akurat Zamawiającemu, a nie Wykonawcy to drobiazg:)
Za nieuznaniem ceny minusowej przemawia:
- definicja ceny, którą przytaczałem wczesniej. Jesli cena to to, co zapłaci Zamawiający Wykonawcy, to podanie ceny ujemnej powoduje, że płaci Wykonawca Zamawiającemu, czyli taka cena nie spełnia wszystkich wymogów ceny oferty.
- piekielne komplikacje z taką umową i zamówieniem z ceną ujemną. Co na przykład z zabezpieczeniem? Jak ma je wnieść Wykonawca od ceny ujemnej? Bo Zamawiający chyba nie będzie wnosił. Co ze sprawozdaniem rocznym o udzielonych zamówieniach. Tam też Zamawiający może być na minusie? Może cały sektor zamówień może przynosic dochody Zamawiającym?
Nie zdziwiłbym się, gdyby KIO uznało cenę ujemną za prawidłową, ale do mnie to nie trafia. Odrzuciłbym ofertę na minusie, unieważnił postępowanie na podstawie art. 93 ust. 1 pkt 7 (założenie kilku ofert z ceną 0 zł, wsród których nie można wybrać najkorzystniejszjej) ewentualnie punkt 6 (w trakcie postepowania okazało się, że nie mamy do czynienia z zamówieniem publicznym?), przy czym opisałbym dokładnie, że zamawiający chce zawrzeć umowę, ale w świetle złożonych ofert - na zasadach własciwych dla umów przychodowych.
Takie rozwiązanie wydaje mi się złe najmniej:)