Przetargi.info.pl

dot: budżetówki, muszę zrobić przetarg na mat. biurowe kwota pon. 14 tys. euro ok 40,000 zł
ale również realizujemy projekty unijne i tam też muszę bedą nabywane mat. biurowe,
w styczniu jedno rozpoznanie cenowe już zrobiono ok 10 000 zł (nie ja)
- w ciągu 1-2 miesięcy w projektach kwoty ok 8 000 i 20 000 + ....itd. razem poniżej 14 tys euro
ale kwota na mat. biurowe do urzędu z planu finansowego niedawno zatwierdzona + projekty unijne to już jest powyżej 14 tys euro,

- z centrali jest pismo ,żeby traktować każdy projekt oddzielnie i nie sumować ponieważ są to oddzielne budżety,
i co z tym fantem teraz zrobić:(

jedni mówią że sumować i jeśli powyżej 14 tys to przetargi robić
inni uważają, że traktować oddzielnie i przy zachowaniu zasad konkurencyjności rozpoznanie cenowe w/g regulaminu wew.

jaka jest Wasza opinia? z góry dziękuję:))

Ja bym radził nie słuchać się centrali i robić PN

Moje zdanie aby dokonać łącznego oszacowania wartości zamówienia i przeprowadź procedurę konkurencyjna otwartą. Pozwoli to w przyszłości na uniknięcie problemów oraz konieczności dowodzenia słuszności podjętych decyzji (podziału).

Miałem podobny problem... Ja jestem zwolennikiem sumowania

Np.
Materiały biurowe: |budżet jednostki (50.000 zł netto) | + |projekt I(25.000 zł netto) | + projekt II (10.000 zł netto)| suma netto = 85000 zł netto | Suma euro = 22141,18 | tryb: przetarg nieograniczony

Wolę sumować ponieważ za wyższy tryb nikt mi głowy nie urwie. Zwiększam konkurencyjność poprzez dostęp do informacji dla większej grupy potencjalnych wykonawców, jak dobrze opiszesz przedmiot zamówienia to dostaniesz to co chcesz za mniejsze pieniądze, itd. można by jeszcze wymieniać dlaej pozytywy. Krótko mówiąc masz więcej pracy, ale śpisz spokojnie.
Efekt takiego sumowania może cię mocno zaskoczyć jak masz duże kwoty w projektach lub masz więcej projektów jak zrobisz plan zamówień to się okaże że zanim pjawiły się projekty to więszkość procedur miałeś poniżej 14 000 euro, a teraz się sytuacja odwróciła (większość pow. 14000)

Mam takie doświadczenie gdzie jednostka miała w ciągu dwa albo trzy przetargi i około 150 małych procedur a dwa lata później realizowali ( jak się pojawiły projekty) mają kilka w trybach unijnych, około 70 procedur przetarg ograniczony i nieograniczony itd.

Krótko mówiąc będziesz miał więcej pracy...

Bardzo dziękuję za odp, zrobię przetargiem nieog. tak jak wspomniałeś lepiej zawyżyć tryb niż potem tłumaczyć się za rok czy dwa pozdr:) szkoda, że nie ma jednoznacznej wykładni z uzp ehhh:)

Niestety w Pzp jednoznacznych wykładni raczej nie ma.

"Gordon" to życzę ci powodzenia... Ja już doszedłem do takiego momentu że jak słyszę o zamówieniu do 14 000 euro to mi ręce opadają... Naprawdę wyższy tryb daję duży większy komfort.

Z czasem możesz się trochę zniechęcić do takiego sumowania jak się okaże że: zrobisz przetarg na dużą ilość materiałów biurowych na poczatku roku, a za parę miesięcy będziesz musiał zrobić pzetarg na jakąś śmieszną kwotę następny przetarg też na mat. biur. dla projektu. Wynika to z tego że nie zawsze da się zgrać zamówienia, które mają być zrealizowane z niewielkim odstępie czasu.