lub równoważne
Witam.
Mam roboty budowlane po przetargu. w przetargu określono zastosowanie urządzeń równoważnych do zaprojektowanych (bez określenia jakich parametrów tyczyć będzie się równoważność). Wystartowało 6 firm - każda na innych urządzeniach. Nie odrzucono żadnej oferty - i wybrano oczywiście najtańszego. Projektant określił, że urządzenia oferowane (przez wszystkie firmy) są równoważne - cel założony w projekcie zostanie osiągnięty. Teraz - po wykonaniu 35% inwestycji inspektor nadzoru twierdzi, że urządzenia są inne niż w projekcie (ale są tymi, jakie były zawarte w ofercie) i każe zamontować dokładnie to, co w projekcie. Czy można niejako nakazać wykonawcy demontaż urządzeń (jakie on zawarł w ofercie) i nakazanie mu montażu materiałów dokładnie określonych projektem? Co, jeśli wykonawca się nie zgodzi? Możemy dostać opinie innego projektanta, że urządzenia z oferty nie są równoważne do zaprojektowanych, ale wykonawca będzie się posiłkował opinią kolejną... i tak w sumie do ... śmierci możemy się boksować papierami...
reasumując - umowa zawarta na bazie oferty określającej konkretne urządzenia konkretnego producenta z opinią projektanta, że jest OK. Czy można coś zrobić? Czy trzeba dociągnąć inwestycje do końca (finansujący - instytucja zewnętrzna) twierdzi, że wszystko jest ok i ich obchodzi jedynie osiągnięcie założonego celu...
dla mnie bagno...
Mam roboty budowlane po przetargu. w przetargu określono zastosowanie urządzeń równoważnych do zaprojektowanych (bez określenia jakich parametrów tyczyć będzie się równoważność). Wystartowało 6 firm - każda na innych urządzeniach. Nie odrzucono żadnej oferty - i wybrano oczywiście najtańszego. Projektant określił, że urządzenia oferowane (przez wszystkie firmy) są równoważne - cel założony w projekcie zostanie osiągnięty. Teraz - po wykonaniu 35% inwestycji inspektor nadzoru twierdzi, że urządzenia są inne niż w projekcie (ale są tymi, jakie były zawarte w ofercie) i każe zamontować dokładnie to, co w projekcie. Czy można niejako nakazać wykonawcy demontaż urządzeń (jakie on zawarł w ofercie) i nakazanie mu montażu materiałów dokładnie określonych projektem? Co, jeśli wykonawca się nie zgodzi? Możemy dostać opinie innego projektanta, że urządzenia z oferty nie są równoważne do zaprojektowanych, ale wykonawca będzie się posiłkował opinią kolejną... i tak w sumie do ... śmierci możemy się boksować papierami...
reasumując - umowa zawarta na bazie oferty określającej konkretne urządzenia konkretnego producenta z opinią projektanta, że jest OK. Czy można coś zrobić? Czy trzeba dociągnąć inwestycje do końca (finansujący - instytucja zewnętrzna) twierdzi, że wszystko jest ok i ich obchodzi jedynie osiągnięcie założonego celu...
dla mnie bagno...
a tam...
spoko, zróbcie ładnie protokół konieczności, wykonajcie ekspertyzę, oczywiście potraktujcie zmianę jako robotę zamienną i zapłaćcie dodatkowo Wykonawcy - inaczej tego nie widzę.
Przecież umowy można zmieniać, pozostaje jedynie zarzut, że zmiana materiałów w trakcie mogłaby mieć wpływ na wybór oferty, ale co zrobić
spoko, zróbcie ładnie protokół konieczności, wykonajcie ekspertyzę, oczywiście potraktujcie zmianę jako robotę zamienną i zapłaćcie dodatkowo Wykonawcy - inaczej tego nie widzę.
Przecież umowy można zmieniać, pozostaje jedynie zarzut, że zmiana materiałów w trakcie mogłaby mieć wpływ na wybór oferty, ale co zrobić
wg mnie - umowy nie można zmienić. Całe postępowanie było prowadzone źle...
uszczegóławiając: zamawiający teraz twierdzi, że nastąpiła niedozwolona zmiana urządzeń, na którą on nie wyraził zgody. Ale przyjmując ofertę ze wskazanymi urządzeniami - zgodził się na przedmiotową zmianę (podpisał przecież umowę) . Więc teraz, po wykonaniu 30% inwestycji zmienić umowę bo Zamawiającemu się coś odmieniło?
Opinia (zewnętrzna - negatywna) nt urządzeń powinna być zrobiona przed wyborem tych urządzeń, a nie w trakcie realizacji inwestycji.
Zamawiający jeszcze wychodzi z art. 144 sprzed dwóch lat (jeżeli jest to korzystne dla Zamawiającego) - zmienił umowę w stosunku do wzoru dołączonego do siwz, zmienił warunki kontraktu w zakresie odbiorów częściowych.
Poza tym - z informacji innych wynika, że nie ma pieniędzy na inwestycję...
przepraszam za słowotok, ale trochę mnie strzela ta inwestycja.
uszczegóławiając: zamawiający teraz twierdzi, że nastąpiła niedozwolona zmiana urządzeń, na którą on nie wyraził zgody. Ale przyjmując ofertę ze wskazanymi urządzeniami - zgodził się na przedmiotową zmianę (podpisał przecież umowę) . Więc teraz, po wykonaniu 30% inwestycji zmienić umowę bo Zamawiającemu się coś odmieniło?
Opinia (zewnętrzna - negatywna) nt urządzeń powinna być zrobiona przed wyborem tych urządzeń, a nie w trakcie realizacji inwestycji.
Zamawiający jeszcze wychodzi z art. 144 sprzed dwóch lat (jeżeli jest to korzystne dla Zamawiającego) - zmienił umowę w stosunku do wzoru dołączonego do siwz, zmienił warunki kontraktu w zakresie odbiorów częściowych.
Poza tym - z informacji innych wynika, że nie ma pieniędzy na inwestycję...
przepraszam za słowotok, ale trochę mnie strzela ta inwestycja.
4 stycznia 2010 - ogłoszenie postepowania. ale jakby nie było - w siwz nie było żadnej możliwości zmiany umowy.
A wykonawca złożył ofertę na urządzeniach wskazanych z nazwy i zamawiający podpisał ważną (wg mnie) i wiążącą obie strony umowę. Więc jak teraz się ma sytuacja, gdy jest pismo, że wykonawca wykonuje zamówienie niezgodnie z umową?
inny przypadek.
jest przetarg. w przetargu siwz, spec. techn., przedmiary i projekt.
wykonawca startuje na urządzeniach wskazanych w projekcie - najbezpieczniej, a zamawiający zarzuca mu niezgodność oferty z dokumentacją... I jak to nazwać? Matrix?
A wykonawca złożył ofertę na urządzeniach wskazanych z nazwy i zamawiający podpisał ważną (wg mnie) i wiążącą obie strony umowę. Więc jak teraz się ma sytuacja, gdy jest pismo, że wykonawca wykonuje zamówienie niezgodnie z umową?
inny przypadek.
jest przetarg. w przetargu siwz, spec. techn., przedmiary i projekt.
wykonawca startuje na urządzeniach wskazanych w projekcie - najbezpieczniej, a zamawiający zarzuca mu niezgodność oferty z dokumentacją... I jak to nazwać? Matrix?