umowa ramowa
Jak stanowi art. 2 pkt 9a) Prawa zamówień publicznych umowa ramowa to umowa zawarta między zamawiającym a jednym lub większą liczbą wykonawców, której celem jest ustalenie warunków dotyczących zamówień publicznych, jakie mogą zostać udzielone w danym okresie, w szczególności cen i, jeżeli zachodzi taka potrzeba, przewidywanych ilości. Do tej pory tego typu umowy znane były tylko zamawiającym sektorowym, teraz zamawiający „klasyczni” też mogą je zawierać. Przeprowadza się postępowanie stosując odpowiednio przepisy dotyczące udzielania zamówienia w trybie przetargu nieograniczonego, przetargu ograniczonego lub negocjacji z ogłoszeniem, którego celem jest nie udzielenie zamówienia, ale wybór wykonawców z którymi zawarta będzie umowa ramowa. Zazwyczaj będzie to kilku wykonawców, a tylko wyjątkowo jeden (art. 100 ust 3 pkt 1 Pzp).
Ryszard Szostak pisze następująco o umowie ramowej w swoim komentarzu do Pzp po nowelizacji z 2006r.: „Umowa ramowa określa jedynie „ramy”, czyli warunki dla przyszłych umów definitywnych, zwanych jednostkowymi (cząstkowymi, realizacyjnymi). Posłużenie się nią usprawiedliwiają różne przyczyny, nie tylko wymagające odroczenia na przyszłość samego ostatecznego związania się stron (tak jak przy umowach przedwstępnych z art. 389-390 K.c.), lecz przede wszystkim brak możliwości dostatecznej konkretyzacji świadczeń stron. W odróżnieniu od umowy przedwstępnej umowa ramowa nie nakłada na zainteresowanych obowiązku zawarcia umowy przyrzeczonej, nie jest też umową tymczasową (gasnącą w wyniku zawarcia umowy realizacyjnej), ponieważ obowiązuje ostatecznie, aczkolwiek nie stwarza ona więzi o bezpośredniej doniosłości gospodarczej, lecz jedynie wyznacza warunki przyszłych umów jednostkowych. Jeżeli jednak umowa ramowa kreuje skuteczny obowiązek zawarcia umowy definitywnej, jest jednocześnie w tym zakresie umową przedwstępną.
O umowach ramowych traktuje artykuł z listopadowego „Doradcy” także autorstwa pana Szostaka.
Ryszard Szostak pisze następująco o umowie ramowej w swoim komentarzu do Pzp po nowelizacji z 2006r.: „Umowa ramowa określa jedynie „ramy”, czyli warunki dla przyszłych umów definitywnych, zwanych jednostkowymi (cząstkowymi, realizacyjnymi). Posłużenie się nią usprawiedliwiają różne przyczyny, nie tylko wymagające odroczenia na przyszłość samego ostatecznego związania się stron (tak jak przy umowach przedwstępnych z art. 389-390 K.c.), lecz przede wszystkim brak możliwości dostatecznej konkretyzacji świadczeń stron. W odróżnieniu od umowy przedwstępnej umowa ramowa nie nakłada na zainteresowanych obowiązku zawarcia umowy przyrzeczonej, nie jest też umową tymczasową (gasnącą w wyniku zawarcia umowy realizacyjnej), ponieważ obowiązuje ostatecznie, aczkolwiek nie stwarza ona więzi o bezpośredniej doniosłości gospodarczej, lecz jedynie wyznacza warunki przyszłych umów jednostkowych. Jeżeli jednak umowa ramowa kreuje skuteczny obowiązek zawarcia umowy definitywnej, jest jednocześnie w tym zakresie umową przedwstępną.
O umowach ramowych traktuje artykuł z listopadowego „Doradcy” także autorstwa pana Szostaka.