Artykuł: Jak ustanowić pełnomocnika konsorcjum

Co ostatnio ukazało się w gazetach, czasopismach lub książkach i związane jest z zamówieniami publicznymi
PiotrW
Posty: 2197
Rejestracja: 21 sie 2006, 12:58

Post autor: PiotrW » 28 lis 2006, 15:04

Dziś w „Dobrej Firmie” – dodatku Rzeczpospolitej ciekawy artykuł dotyczący ustanawiania pełnomocnictwa w konsorcjum. Poniżej fragment artykułu:

Jak ustanowić pełnomocnika konsorcjum

Firmy, które chcą połączyć swe siły i wspólnie walczyć o zamówienie w ramach konsorcjum, mają przede wszystkim problemy z poprawnym ustanowieniem pełnomocnika

O konieczności ustanowienia pełnomocnika przesądza art. 23 ust. 2 prawa zamówień publicznych (dalej: pzp). Mówi on, że wykonawcy wspólnie ubiegający się o zamówienie ustanawiają pełnomocnika bądź to do reprezentowania ich w postępowaniu o udzielenie zamówienia, bądź to do reprezentowania i zawarcia umowy.
Problem stwarza już jednak sama forma pełnomocnictwa. Czy członkowie konsorcjum powinni udzielić go na jednym dokumencie, czy mogą na kilku? Wydaje się, że nie ma to znaczenia. Jeśli chcą sporządzić jeden dokument, to nic nie stoi temu na przeszkodzie. Ale mogą też udzielić osobnych pełnomocnictw. Liczy się to, czy wynika z nich, kto kogo umocowuje i do jakich czynności.
Co prawda pojawił się wyrok (sygn. UZP/ ZO0-1652/06), w którym arbitrzy doszli do przeciwnego wniosku, ale opinia ta nie jest podzielana przez inne składy orzekające.
Umowa dopiero po wyborze
Niektórzy zamawiający nadal żądają, aby firmy ubiegające się wspólnie o zamówienie dołączały do ofert umowę konsorcjum. Robią to bezpodstawnie. Zgodnie z art. 23 ust. 4 pzp zamawiający ma prawo domagać się zawarcia umowy, która będzie regulowała współpracę w ramach konsorcjum, ale dopiero po wyborze oferty, a przed zawarciem umowy o zamówienie. Na etapie ubiegania się o nie przedsiębiorcy nie muszą więc zawierać takiej umowy.
Pełnomocnictwo wprost w umowie
Jeśli przedsiębiorcy chcą zawrzeć umowę konsorcjum przed zawarciem umowy o zamówienie, to oczywiście mogą. Co więcej, taka umowa może wówczas zastępować pełnomocnictwa udzielane przez firmy startujące w ramach konsorcjum.
Z ORZECZNICTWA ARBITRÓW
Wyrok z 22 sierpnia 2005 r.
(UZP/ZO/ 0-2212/05)
Dwie firmy wspólnie ubiegały się o zamówienie. Do oferty nie dołączyły odrębnego pełnomocnictwa dla lidera. Złożyły natomiast umowę konsorcjum, z której takie pełnomocnictwo wprost wynikało. Konkurencyjny wykonawca wniósł odwołanie, w którym przekonywał, że to za mało. Arbitrzy nie podzielili tego poglądu.
- Prawo nie wymaga, aby pełnomocnictwo do reprezentowania członków konsorcjum było udzielone w odrębnym dokumencie -uzasadnił przewodniczący Dariusz Bieryło. Według niego nic nie stało na przeszkodzie, aby pełnomocnictwo wynikało z treści umowy.
Pełnomocnik pełnomocnika
Często lider konsorcjum będący przedsiębiorcą udziela dalszego pełnomocnictwa konkretnej osobie fizycznej po to, aby dokumentów nie musieli podpisywać uprawnieni do tego członkowie zarządu. Tkwi w tym jednak pewne niebezpieczeństwo. Żeby bowiem pełnomocnik mógł udzielić dalszego pełnomocnictwa, muszą na to wyrazić zgodę członkowie konsorcjum. Zgoda ta nie może być domniemana, musi wyraźnie wynikać z pełnomocnictwa.
Z ORZECZNICTWA ARBITRÓW
Wyrok z 6 października 2005 r.
(UZP/ZO/ 0-2792/05)
Firmy startujące jako konsorcjum udzieliły pełnomocnictwa liderowi. Ten upoważnił do występowania w imieniu konsorcjum osobę fizyczną. Przekonywał, że miał do tego prawo, bo z udzielonego mu pełnomocnictwa wynikało prawo do dokonywania wszystkich czynności w ramach postępowania o udzielenie zamówienia. Arbitrzy doszli do wniosku, że nie oznacza to jednak zgody na udzielanie dalszych pełnomocnictw.
- Umocowanie pełnomocnika wynika z reguły z zaufania mocodawcy do osoby pełnomocnika. Dlatego art. 106 kodeksu cywilnego przyjmuje jako zasadę, że pełnomocnik nie może ustanowić dalszych pełnomocników bez upoważnienia go do tego przez mocodawcę. Musi to nastąpić w treści pełnomocnictwa, chyba że upoważnienie takie wynika z ustawy albo ze stosunku podstawowego - uzasadnił werdykt przewodniczący Tomasz Paskal.
Cały artykuł w dzisiejszej Rzeczpospolitej.

archie
Posty: 163
Rejestracja: 03 paź 2006, 18:36

Post autor: archie » 29 lis 2006, 21:38

Faktem jest (usankcjonowanym teraz już ustawowo), że nie można wymagać umowy konsorcjum przed wyborem najkorzystniejszej oferty. Bardzo wiele na ten temat powiedziano, ale niestety nic nie mówi się o negatywnych skutkach takiego rozwiązania. Jeśli rzeczywiście konsorcjanci nie zawrą umowy przed złożeniem przez nich oferty regulującej wzajemne obowiązki co do realizacji umowy jeśli wygrają przetarg, to równie dobrze może się zdarzyć, że trudno będzie im dojść do porozumienia gdy wybór padnie na nich. W najbardziej negatywnej możliwości mogą nie zawrzeć umowy zarażając na szwank interesy zamawiającego. Jak do tej pory nie słyszałem o przypadku, żeby członkowie konsorcjum zwlekali z podpisaniem umowy aż do czasu wyboru ich oferty.

ODPOWIEDZ