Błednie wpisany beneficjent gwarancji ubezpieczeniowej
UZP/ZO/02599/06 Arbitrzy orzekli, że beneficjant gwarancji ubezpieczeniowej musi być precyzyjnie określony aby taka gwarancja była ważna. Organizatorem przetargu było województwo samorządowe, a w gwarancji wskazano zarząd województwa. Jako, że sam zarząd jest tylko organem województwa, a województwo osobą prawną, która zaciąga zobowiązania i posiada prawa, konkurencyjny wykonawca wniósł protest, a potem odwołanie. Arbitrzy przyznali rację, że z takiej gwarancji województwo nie mogło żądać wypłaty, a co za tym idzie sama gwarancja była wadliwie wypełniona. Więcej o tym wyroku w dzisiejszej Rzeczpospolitej oraz w treści samego orzeczenia
A ja znam przypadek w którym, zamiast informacji z urzędu skarbowego o nie zaleganiu z podatkami wydanego na firmę, była taka informacja ale wydana na prezesa zarządu tej firmy. Nie wiem czy sprawa się wyjaśniła czy jeszcze nie i czy to była czysta pomyłka we wkładaniu papierów do oferty czy chęć wprowadzenia w błąd z jakiegoś powodu. Jak widać różne rzeczy są możliwe jeśli chodzi o przedstawiane dokumenty.
Chyba jednak nie zaplanowana „pomyłka” tylko roztargnienie wykonawcy. Na razie jeszcze nie mam wyjaśnienia sprawy, ale w innych ofertach na inne przetargi od tej firmy widziałem, że mają poprawne zaświadczenia. Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że można by przeoczyć takie uchybienie, a potem być może musiałbym się tłumaczyć przed kimś, że udzieliłem zamówienia firmie, która nie złożyła ważnego, podstawowego dokumentu.