Witam i proszę o rady.
Instytucja otrzymała 80.000 PLN na zatrudnienie w formie umów zleceń, dodatkowych pracowników na wykonanie określonych czynności.
Czy musimy stosować Ustawę PZP ? Czy też powółując sie na art. 4 ust. 4 nie stosować jej.?
Jak "załatwić" sprawę udziału w ewentualnym postępowaniu osób fizycznych ( zwykłych "zjadaczy chleba" ) i osób prawnych ( np. firmy, które zajmują się rekrutacją pracowników ).
Proszę o pilne wypowiedzi, ponieważ temat jest bardzo " gorący ".
Pozdrawiam.
Zatrudnienie pracowników.
Umowa zlecenia nie jest umową z zakresu prawa pracy więc nie można zastosować zwolnienia z art. 4 ust 4 Pzp. Gdybyście chcieli zawrzeć umowy o pracę np. na czas określony to można by zastosować ten przepis. Zależy teraz jak chcecie sformułować warunki udziału i jak opiszecie zamówienie. Jeśli podzielicie je na części, to wystartują osoby fizyczne. Będziecie mieć z nimi umowy zlecenia i będą odpowiadać bezpośrednio przed wami.
Musimy podzielić, ponieważ zadanie będzie wykonywane w różnych miastach. My jako nazwijmy to Glówna instytucja, mamy obowiązek podpisywania wszelkich umów.Jest tylko problem z opisem przedmiotu zamówienia. To zadanie ma polegać na wprowadzaniu danych do systemu komputerowego. Problem polegan na tym, że jeden wpis może zajmować 30 s. a drugi 3 min. Nie możemy określić w SIWZ stawki godz., poniważ nie interesuje nas zatrudnienie ludzi na jakiś okres, tylko wykonanie zadania, czyli wpisanie kilku tyś. danych.
Prowadziłem już " kilka" zamówień ale to zaczyna mnie "rozwalać". Dość ,że czas jest bardzo pilny, musimy to zrobić do końca roku ( tu skorzystam z art 5 i coś z czasem zrobimy ), to jeszcze obawiam się protestów na SIWZ, ze względu na zły opis przedmiotu zamówienia.
Prowadziłem już " kilka" zamówień ale to zaczyna mnie "rozwalać". Dość ,że czas jest bardzo pilny, musimy to zrobić do końca roku ( tu skorzystam z art 5 i coś z czasem zrobimy ), to jeszcze obawiam się protestów na SIWZ, ze względu na zły opis przedmiotu zamówienia.
To prawda, że czasem trudno opisać zamówienie. Może po prostu opisać wykonywane zadania przez zleceniobiorcę najdokładniej jak się da, a on sam niech wyceni swoją pracę mając świadomość tego, że jest różna długość wpisania danych do systemu. Po za tym skoro tu chodzi o zrobienie konkretnej rzeczy może zasadniejsza byłaby umowa o dzieło, która jest umową rezultatu, a nie umowa zlecenia, która jest umową starannego działania?