Witam.
Mam prośbę. Miałem kontrolę z urzędu marszałkowskiego i muszę odpisać coś na postawiony zarzut...
Otóż - Przetarg nieograniczony poniżej progów. Usługa. Komisja przet. 4 osobowa.
Otwarcie 29.04.2010 r. (przed weekendem majowym).
Wysłaliśmy informacje o poprawieniu oczywistej omyłki rachunkowej 06.05.2010.
Od dnia 30.04.2010 r. do dnia 05.05.2010 jeden członek komisji na urlopie okoliczn./ Jeden 30.04.10 r. wolne oraz 1 ,2 i 3 maj wolny.
Zarzut : Pismo do wykonawcy o poprawieniu oczywistych omyłek rach. powinno być wysłane niewłocznie, a zostało wysłane po 8 dniach co było niezgodne z zapisem art. 87 ust 2 ustawy Pzp...
ehhhhh co wy na to, jak to ugryźć.....
Zarzut kontroli
"bitter" masz podobnoą sytuacjaę jak ja kiedyś... też mnie kontrolowali... sprawdzili wszystkie postępowania pona progowe i nic, w mniejszych też nic, to się złapali za te do 14 000... i tu doczepili się że zaproszenie do złożenia oferty - nie złożyłem do wszystkich potencjalnych wykonawców z terenu miasta... było ich około 15 w różnych częściach miasta i trafienie do każdego zajełoby około 2 dni, a wartość pieczątki na f-rze wynosiła niecałe 20 zł.
Samo kierowanie zaproszenia mnie zbijało bo to był projekt i w wytycznych było że mam kierować do min 3 wykonawców co zrobiłem.
Proponuję założyć jakąś zakładkę z pomysłami kontrolujących z absurdami rodem z PRL-u...oraz wytycznymi do realizacji projektów, które często są wbrew ustawie pzp.
ps. "bitter nie przejmuj się gorzej już nie będzie co najwyżej śmieszniej...
Samo kierowanie zaproszenia mnie zbijało bo to był projekt i w wytycznych było że mam kierować do min 3 wykonawców co zrobiłem.
Proponuję założyć jakąś zakładkę z pomysłami kontrolujących z absurdami rodem z PRL-u...oraz wytycznymi do realizacji projektów, które często są wbrew ustawie pzp.
ps. "bitter nie przejmuj się gorzej już nie będzie co najwyżej śmieszniej...