Sankcje za niepodpisanie umowy - Proszę o szybką odpowied

Forum zamawiających. Udzielanie zamówień publicznych i problemy z tym związane - porady prawne.
zolwiu22
Posty: 3
Rejestracja: 23 gru 2010, 8:08

Post autor: zolwiu22 » 23 gru 2010, 8:41

Witam
Podobny wątek był poruszany na forum wiele razy, ale sytuacja w której się znalazłem wydaje mi się na tyle nietypowa, że warto ją przedstawić.
Około miesiąca temu(jest już po terminie związania z ofertą), braliśmy udział w przetargu na dostawę internetu do pewnej gminy. Przetarg ów wygraliśmy i 08.12.2010 przyszła pocztą umowa-datowana na ten dzień-, w międzyczasie okazało się, że z realizacją mogą pojawić się pewne problemy, więc wstrzymaliśmy się od jej podpisania.
Mamy 23.12 i Zamawiający upomina się o doręczenie umowy - nie wie, że nie została ona podpisana i choć wstyd się przyznać do tej pory nie wyprowadziliśmy go z błędu.
Umowa nie przewiduje, żadnych kar za jej zerwanie, nie było również wadium ani zabezpieczenia.
Moje pytanie nawiązuje do ewentualnych konsekwencji wynikających z rozwiązania sytuacji.

Możemy podpisać umowę i rezygnować z realizacji, ale może to w przyszłości skutkować sprawą w sądzie, która na 3 lata zamknie nam drogę w dziedzinie przetargów.
Możemy-dość późno- powiadomić Zamawiającego o niepodpisaniu umowy- chociaż wcześniej otrzymywał on potwierdzenia telefoniczne jej podpisania, obawiam się jednak, że również to może doprowadzić do sprawy sądowej.
Jakie konsekwencje wypływają z niepoinformowania Zamawiającego o rezygnacji z podpisania umowy po terminie jej zawarcia?

Wiem, że w obu sytuacjach zachowujemy się nieprofesjonalnie i nieodpowiedzialnie więc proszę o oszczędzenie oburzonych komentarzy. Liczę na fachową wypowiedź dotyczącą najlepszego rozwiązania(najmniej szkodliwego dla firmy) w świetle prawa.

PS: Istnieje wciąż możliwość podpisania umowy i jej realizacji ale może to się wiązać ze stratami w wysokości około 50000,00 zł.

Bardzo proszę o jak najszybszą odpowiedź.

Janusz
Posty: 6563
Rejestracja: 11 lut 2008, 21:32

Post autor: Janusz » 23 gru 2010, 9:43

Na temat nieprofesjonalnego zachowania nie będę się wypowiadał.
Jeżeli nie było wadium, innych kar w umowie za odstąpienie od umowy, lub jej niepodpisanie, to zamawiający sam sobie strzelił samobója, lecz to nie znaczy że nie może iść do sądu za poniesione straty lecz jest to mało prawdopodobne, na 100% w przyszłości nie będziecie mieli u niego szans na otrzymanie zamówienia, poza tym sama renoma firmy zapewne się rozniesie.
Czym prędzej radzę ich poinformować że nie podpiszecie umowy i dać im to na piśmie, może jeszcze obowiązuje termin związania ofertą i będą mogli wybrać kolejną ofertę, bez konieczności ponownego badania ofert, powiem że postawiliście zamawiającego pod ścianą!!!

lex
Posty: 459
Rejestracja: 23 mar 2010, 12:49

Post autor: lex » 23 gru 2010, 9:49

Podpisać umowę, w wyniku tego jak jest opisane, stary tego rzędu są niewielkie w porównaniu ze stratami w ewentualnych procesach sądowych, stratą czasu, stresem i na koniec ewentualnie okresem wyłączenia z możliwości uczestniczenia w przetargach publicznych i to od momentu uprawomocnienia się wyroku, więc nie jest powiedziane że te 3 lata to od teraz, wiemy jak się długo ciągną procesy...
Moim zdaniem oprócz dobra Zamawiającego, który tutaj zachował się nieprofesjonalnie, liczy się też dobry wizerunek Państwa firmy, który może zostać naruszony poprzez Państwa błędy, ale któż ich nie popełnia....

zolwiu22
Posty: 3
Rejestracja: 23 gru 2010, 8:08

Post autor: zolwiu22 » 23 gru 2010, 10:10

Dziękuję za tak szybką odpowiedź.
Mam nadzieję, że jakoś się to ułoży.
Zgodnie z sugestią chyba zrezygnujemy z podpisania umowy.
Choć dalej zastanawia mnie co będzie gorzej odebrane- informacja o niepodpisaniu umowy - po tak długim czasie, czy podpisanie i rezygnacja w wykonania.
Zamawiającemu zdaje się nie zależy tak na samej realizacji co na podpisaniu umowy.
Jakie mogą być sankcje w przypadku niepodpisania umowy, choć wcześniej twierdziliśmy że zostanie to zrobione - zaznaczam, że nie zostało powiedziane ani razu, że już jest ona podpisana.
Czy niepodpisanie umowy wiązać się będzie tylko z ewentualną sprawą w sądzie cywilnym, czy może się to przenieść również na grunt urzędu zamówień publicznych?

Janusz
Posty: 6563
Rejestracja: 11 lut 2008, 21:32

Post autor: Janusz » 23 gru 2010, 10:19

Raczej tylko sprawa cywilna, lecz i w to wątpię, radzę poinformować o tym szybko zamawiającego i dać mu czas na wybór kolejnego wykonawcy a nie "mydlić mu oczu"

zolwiu22
Posty: 3
Rejestracja: 23 gru 2010, 8:08

Post autor: zolwiu22 » 23 gru 2010, 10:23

Nasza oferta była jedyną spełniającą wymogi Zamawiającego.

Janusz
Posty: 6563
Rejestracja: 11 lut 2008, 21:32

Post autor: Janusz » 23 gru 2010, 11:10

To niedobrze, dla zamawiającego oczywiście.

ODPOWIEDZ