Mam problem, zostały złożone 2 oferty, dajmy na to że wygląda to mniej więcej tak.
1. kwota oferowana 140 000 zł słownie: stoczterdzieścitysięcyzłotych
2. kwota oferowana 180 000 zł słownie: stodwadzieściatysięcyzłotych
widać, że po oferowanej kwocie powinna wygrać firma nr 1, ale w pisowni słownej tańsza jest firma nr 2. Którą kwotę bierzemy pod uwage?
Kwota słownie, a kwota w liczbach - co ważniejsze?
A czy z treści oferty można się domyślić gdzie się pomylił wykonawca, tzn. czy chodziło mu o kwotę 120.000 czy o 180.000 zł? Trzeba to rozważyć pod kątem oczywistej omyłki rachunkowej lub innej omyłki polegającej na niezgodności oferty ze specyfikacją istotnych warunków zamówienia. Teraz już nie ma art. 88, który mówił jak poprawiać omyłki, obecnie sam zamawiający musi rozważyć sprawę na podstawie całej oferty i podjąć decyzję.